Na Dzień Mamy
Wszystko zaczęło się od tego, że zrodziła się w mojej głowie tęsknota za haftem krzyżykowym. Bawiłam się nim jeszcze jako mała dziewczynka, potem zostawiłam go na rzecz innych ciekawostek i nowości ale sentyment pozostał. Napisałam kiedyś, że można mnie spotkać między wieloma zajęciami a jednym z nich jest właśnie ten haft. Kiedyś, tak w sumie nie wiem z jakiego powodu, wrzuciłam w wyszukiwarce google hasło "wzory do haftu krzyżykowego". Nie znalazłam zbyt wielu ciekawych i porywających motywów ale poszłam za ciosem którego konsekwencją było szperanie po stronach francuskich blogów i tam znalazłam tyle cudownych wzorów, że chciałam mieć je wszystkie. Oto jeden z tych które mogłam mieć z racji dostępności.
Nie mogłam mu się oprzeć. Po pierwsze motyw serca dla którego straciłam jakiś czas temu głowę, po drugie pomysł, język i w sumie wszystko razem. Już wiecie, że j.francuski ma specjalne względy w moim życiu dlatego kiedy znalazłam ten wzór, wiedziałam, że będzie pierwszym który wyhaftuję. I tak też się stało. Oto rezultat.
Wybrałam kolor czerwony ponieważ kojarzy mi się jednoznacznie a na dodatek, idealnie kontrastuje z bielą kanwy.
To taki symboliczny prezent dla mojej mamy. Symboliczny gdyż w świecie w którym ona jest nie daje się takich prezentów. To wyraz tego co mam w sercu dla niej i co w nim dla niej na zawsze pozostanie. To taki prezent o wymiarze 3D. Mam nadzieje, że pomimo wszystko podoba jej się tak bardzo jak mnie :-)
Wszystko zaczęło się od tego, że zrodziła się w mojej głowie tęsknota za haftem krzyżykowym. Bawiłam się nim jeszcze jako mała dziewczynka, potem zostawiłam go na rzecz innych ciekawostek i nowości ale sentyment pozostał. Napisałam kiedyś, że można mnie spotkać między wieloma zajęciami a jednym z nich jest właśnie ten haft. Kiedyś, tak w sumie nie wiem z jakiego powodu, wrzuciłam w wyszukiwarce google hasło "wzory do haftu krzyżykowego". Nie znalazłam zbyt wielu ciekawych i porywających motywów ale poszłam za ciosem którego konsekwencją było szperanie po stronach francuskich blogów i tam znalazłam tyle cudownych wzorów, że chciałam mieć je wszystkie. Oto jeden z tych które mogłam mieć z racji dostępności.
Nie mogłam mu się oprzeć. Po pierwsze motyw serca dla którego straciłam jakiś czas temu głowę, po drugie pomysł, język i w sumie wszystko razem. Już wiecie, że j.francuski ma specjalne względy w moim życiu dlatego kiedy znalazłam ten wzór, wiedziałam, że będzie pierwszym który wyhaftuję. I tak też się stało. Oto rezultat.
Wybrałam kolor czerwony ponieważ kojarzy mi się jednoznacznie a na dodatek, idealnie kontrastuje z bielą kanwy.
To taki symboliczny prezent dla mojej mamy. Symboliczny gdyż w świecie w którym ona jest nie daje się takich prezentów. To wyraz tego co mam w sercu dla niej i co w nim dla niej na zawsze pozostanie. To taki prezent o wymiarze 3D. Mam nadzieje, że pomimo wszystko podoba jej się tak bardzo jak mnie :-)
Cudnie to wyszło, przepiękny haft, bardzo gustowny i wykonany ze smakiem.
OdpowiedzUsuńPiękne serce :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Twoja Mama jest w tej chwili nim zachwycona.. Mimo wszystko - tam gdzie jest :) Zupełnie jak moja Mama..
Serdecznie pozdrawiam :)
Ewa piękne serce, ,widać że zrobiłaś je od serca.
OdpowiedzUsuńPiękny ten haft, widać całe twoje serce (nomen omen) włożone w pracę, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dzieło!!!
OdpowiedzUsuń