To się nazywa radość...

Tej chwili radości nie mogę pominąć w moim blogowaniu - tak cieszył się z powrotu cioci najmłodszy członek naszej rodzinki ;-) Cieszył się bardzo czekoladowo z prezentu od oczekiwanego z utęsknieniem wujka.




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy