Biżuterii nigdy za wiele...

Lubię ją robić ale nosze sporadycznie. Nie przepuszczę natomiast żadnej witrynie jubilera...chyba gdzieś podświadomie szukam inspiracji, czasami znajduję nawet satysfakcję. Dzisiaj na kolorowo, bo przecież nie może być inaczej ;-)





Miała być bransoletka, powstały korale...samo życie :-)

Howlit i nieregularne dyski niebieskiego korala - w tym przypadku wszystko według planu.

Komentarze

  1. Prawdziwie niebieski kolor. W połączeniu z różem i żółcią pięknie współgra.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne, bardzo jeszcze letnie kolory, w tym roku blu electrique to moj ulubiony.
    Sciskam
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się żółty z szafirowym

    OdpowiedzUsuń
  4. Indigo - lubię ogromnie! W połączeniu z żółtym wygląda bajecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odwaznie i z pazurem! Swietne!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy