Mimochodem

Przede wszystkim podziękowania: za wiele miłych słów z Waszej strony, za Waszą obecność i życzenia. A co do francuskiego...jest piękny, dostojny i bardzo wymagający. Zawsze marzyłam żeby móc nim mówić, rozumieć co mówią Ci którzy go używają na co dzień i udało się...marzenia się spełniają szczególnie kiedy czegoś się pragnie !!!

A teraz chciałam o moich wczorajszych zakupach zrobionych...mimochodem ;-)

Oj nieee, to nie tak jak myślicie...świętowaliśmy sobie w domowym zaciszu, a i owszem, ponieważ uważam, że każda okazja jest dobra ale to nie jest jeszcze czas na Beaujolais.

Niech żyją sklepy za "4zł" !!! Odwiedzam je czasami w poszukiwaniu perełek a te torby pełne zakupów za nie właśnie uważam. Magnesy. Ja mam pewne "skrzywienie" na wszystko co francuskie, po francusku napisane, z Francji pochodzi i gdy niesie za sobą jej zapach. To się nazywa chyba miłość i jest to swego rodzaju szaleństwo ale nieszkodliwe dlatego mówię o nim głośno. Moi bliscy wszyscy o tym wiedzą i już się z tym pogodzili więc dla nas, to moje zachowanie to coś całkiem normalnego. Ale wracając do tanich zakupów:

upleciony koszyk z metalową podstawą. Całkiem ciekawy, pomyślałam i już czeka na półce z rzeczami do przerobienia. Czeka dlatego, że nie mam na niego jeszcze pomysłu ale myślę, że zastosowanie zwykle pojawia się zupełnie nieoczekiwanie i mimochodem i tak przypuszczam będzie i tym razem ;-)

A na zakończenie wczorajszy zachód słońca..zrobiony zupełnie tak samo jak wczorajsze zakupy w klepie za "4zł"

Komentarze

  1. Ewo, piękny ten zachód. Zupełnie inny ;) I torby - cud malina ;)))
    Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne torby, zazdroszcze:-)
    pozdrawiam serdecznie
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne torby. Pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie tu u Ciebie. Będę zaglądać i dodaję bloga u siebie do linków:) Pozdrawiam Aneta:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Merci de ta visite.
    tes plaisirs de France sont beaux.

    bonne journée

    manon

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewuniu - jaka piękna,jaka piękna ta kreska na tym zdjęciu, co chyba zachód słońca nam przedstawia!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny blog.Trafiłam do Ciebie zupełnie przypadkiem i zostaję na dłużej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy