Kraków na bis

Ten stary

i nowy

łączy w sobie wszystko czego potrzebujemy a to połączenie ma w sobie smak... pielęgnuje przeszłość i z podniesionym czołem wkracza w przyszłość...nie ma w tym bałaganu, ani tym bardziej chaosu - każda epoka ma swoje miejsce a przenikające się elementy nigdy się nie wykluczają. Taki jest ten piękny Kraków, moja odskocznia od terminów, zegara i dat. miłego dnia

Komentarze

  1. Bez watpliwosci wole stary Krakow!! Super zdjecia!
    Grasz w fioletowe? Gram! Masz fioletowe?- Zajrzy
    http://kubek-agnicy.blogspot.com/2010/11/plantacje-krokusow.html#comments

    OdpowiedzUsuń
  2. J'aime beaucoup tes photos!!! mélange du passé et du présent dans cette jolie ville.
    Belle soirée.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy