Przygnębiająca monotonia kolorów
zupełnie niechcący zagościła w moim sercu czego odzwierciedleniem stały się moje zdjęcia. Czyżbym uśpiła się na zimę? Póki jestem tego świadoma, muszę dać temu kres.
Dostałam je od mojego męża i w przypływie natchnienia pomyślałam dlaczego by nie pokolorować codzienności ?
To natomiast są resztki walczącej z nadchodzącą aurą pelargonii...
zupełnie niechcący zagościła w moim sercu czego odzwierciedleniem stały się moje zdjęcia. Czyżbym uśpiła się na zimę? Póki jestem tego świadoma, muszę dać temu kres.
![]() |
![]() |
![]() |
W szarości dnia tak bardzo potrzebujemy kolorów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Doskonałe kolory na jesienne krótkie i smutne dnie ;) Zapachniało latem.
OdpowiedzUsuńRobisz piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne, artystyczne zdjęcia !!!!!
OdpowiedzUsuńZrobiłam przegląd Twojego bloga i jestem pod wielkim wrażeniem :)
Pozdrawiam ciepło
Aneta
Incroyable ces photos.
OdpowiedzUsuńBises
I chyba takimi zdjęciami będziemy rozwezelać się całą zimę,no może z wyjątkiem świąt ;)
OdpowiedzUsuńSuper kolory!