Zmiana zastosowaniaBardzo mi się spodobał ten domeczek, kiedy zwróciłam na niego uwagę w sklepie nie mogłam wzroku od niego oderwać choć kupując go zupełnie nie wiedziałam po co to robię. I rzeczywiście trafił na półkę oczekujących na wenę i spędził na niej sporo miesięcy...aż w końcu wpadłam na genialny pomysł. Zbyt malutki i za delikatny żeby powiesić tam klucze ale znalazło się coś, co zwykle poniewierało się po moim mieszkaniu i nigdy nie miało swojego odpowiedniego miejsca.
Nareszcie moje kolczyki znalazły swój domek. Jak widać, nie mam ich zbyt wiele i dlatego jest ład i porządek. Troszeczkę tę chatkę upiększyłam, przetarłam na brzegach, uśmiechnęłam się do decoupage i przyozdobiłam go malutkimi różyczkami. A żeby stał się jeszcze bardziej sielski...
kupiłam kawałek koroneczki i starannie przykleiłam ją na szybce drzwiczek. Podoba Wam się ta zmiana zastosowania ? Chyba nie było innego wyjścia bo nic innego by się tam nie zmieściło ;-) Pozdrawiam Was !!!
Bardzo pomysłowo wykorzystana skrzyneczka na klucze. Prawdziwe shabby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ravissante armoirette à clé. je viens d'en patiner une, je te montrerai.
OdpowiedzUsuńBisous
Johanna
Aaaaa (pisk zachwytu)!!!!Uwielbiam takie tworcze pomysly!!! A kolczykami tez bym nie pogardzila...Zwlaszcza drugie...pierwsze...ostatnie...no i trzecie tez...No, wszystkie!!! Pa-Ag
OdpowiedzUsuńPrzpiękny, słodziutki i uroczy! Świetną funkcję mu znalazłaś:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZachwyca każdym najdrobniejszym szczegółem :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie domek ma "fajnych mieszkańców"
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo (:
Pozdrawiam ciepło
Pat
Eva wow, to je skvělá inspirace! Mám také spoustu náušnic a pořád přemýšlím, kam s nimi, povedlo se moc!
OdpowiedzUsuń