Praca wre...
Mimo nieprzewidzianych i niezbyt przyjemnych doznań, które miały miejsce wczoraj, życie musi toczyć się dalej dlatego maszyna świąteczna wprowadzona w ruch ciągle w nim pozostaje. Jak zwykle pozostała po tym wszystkim lekcja nie znasz dnia ani godziny dlatego najbardziej cieszę się tą chwilą w której jestem a ze wzruszeniem wspominam te które minęły... Dobrze, dosyć mądrości - teraz czas na smakowitości. Na stronie wszystkim z pewnością znanej Penelopy znalazłam przepis na kruche ciasteczka z żurawiną. Spodobały mi się bardzo gdyż przypominają swoim wyglądem biscuity który bardzo lubię. Postanowiłam i zrobiłam, dorzucę jeszcze, że są pyszne !!!
Ja zamiast żurawiny dodałam mieszanki do keksa ;-)) też pasuje a ciasteczka są wyśmienite, jak zwykle, znikają za szybko. Przepis polecam a znajdziecie go TUTAJ .
Kolejne ciacha które chce polecić to pierniczki a la katarzynki, czyli miękkie i aromatyczne. Znalazłam je na Nieco Dzienniku który odesłał mnie do bloga Moje Wypieki i tam czekał na mnie przepis na niemieckie pierniczki o dźwięcznej nazwie Lebkuchen ;-)
Postawiłam w tym roku na ciasteczka i jak na razie jestem bardzo zadowolona z doboru przepisów - sama teraz ze swojej strony gorąco je polecam i potwierdzam, że ciacha są pyszne.

Komentarze

  1. Ewo, cieszę się, że Lebkuchen smakowały - ja już trzecią partię upiekłam, to niewątpliwie hit tegorocznych świąt w mnie w domu! Pozdrawiam już prawie bożonarodzeniowo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wesołych i smakowitych świąt !

    OdpowiedzUsuń
  3. Hummm, ca a l'air délicieux tout ca!
    Bisous du soir.
    Johanna

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewo, nie wiem, czy jutro zajrzę do komputera, dlatego już dzisiaj - pięknych, radosnych, spokojnych świąt! Uśmiechniętych. I wszystkiego, co najlepsze i najpiękniejsze z okazji imienin ;)
    Uściski!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy