Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?
To niesamowite ale jak tylko pogoda zaczęła się zmieniać na typowo jesienną, zaczęłam sięgać za druty ! Odszukałam pozostałości włóczkowe po tamtym sezonie i ciche wieczory i noce spędzam dziergając co tylko przyjdzie mi do głowy. Na pierwszy rzut poszła czapka dla Tosi. Pojawiła się nowa kurtka, w jakże innym niż dotychczas wybieranym przeze mnie kurtki kolorze i znalazł się zaraz pretekst do drutowania. Tak jak to u mnie bywa, wszystko znajdzie swoje zastosowanie ale musi się odleżeć. Tym razem było podobnie z melanżową włóczką. Parę lat temu ją kupiłam bo bardzo spodobało mi się to zestawienie kolorów, jednak zupełnie do niczego mi nie pasowało. Cóż, schowałam ją głęboko wierząc w skrytości serca, że przyjdzie na nią czas. Okazało się i tym razem, że miałam rację :-)) Drugi kolor, który tutaj wykorzystałam to połączenie akrylu ze złotą nitką. Włóczkę kupiłam w tamtym roku w KiK`u, osoby lubiące ten temat odsyłam do tego sklepu bo ostatnio znalazłam tam bardzo fajne kolory włóczek o
Ewunia tobie i Rodzinie życzę Radosnego Alleluja!
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!!!
OdpowiedzUsuńRadosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych oraz wszelkich łask od Chrystusa Zmartwychwstałego dla Ciebie i Twoich bliskich
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt życzę!
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt Ci życzę!!
OdpowiedzUsuńRadosnych i spokojnych Świąt!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!! :)
Ewo, radości, szczęścia, rodzinnej atmosfery i samych dobrych chwil w te świąteczne dni dla Ciebie i najbliżsżych.
OdpowiedzUsuńWesołych świąt! Śliczne pisanki.
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!!!!!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt Ewuś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewuniu, mam nadzieję, że Wasze święta były piękne i wyjątkowe. Ściskam poświątecznie!
OdpowiedzUsuńEwa