Wiosennie

Już wspominałam o tym, że uwielbiam polne kwiaty... pokazywałam już bukiet stworzony po drodze na poranne zakupy... a dzisiaj kolejna piękność... tym razem zupełnie inna kolorystyka

Chabry, niezapominajki, maki, dzwoneczki - cudowne, delikatne ... i wydawałoby się, że bezbronne... cóż, przy tych bukietach to ja staję się zupełnie bezbronna...


Aby móc normalnie funkcjonować, ten piękny bukiet przywieziony przez mojego męża z rowerowej przejażdżki, musiał wylądować na balkonie - mój wyczulony nos bardzo szybko wyłapał krążące w powietrzu pyłki i radość się skończyła. Aby mogła trwać, podziwiam go zza szyby mojego saloniku a kiedy wychodzę na balkon, od razu daje o sobie znać.

Poniżej jeszcze kilka migawek z dnia dziecka w mojej dzielnicy.

Cieszy mnie bardzo fakt, że od jakiegoś czasu, różne firmy wyciągają z mieszkań całe rodziny i pozwalają im spędzać miło czas. Są animatorzy, którzy proponują dzieciom przeróżne zabawy nie wymagające żadnych nakładów finansowych rodziców - każdy ma szanse, nie tylko ten co ma pieniążki ale i ten kogo na wiele atrakcji nie stać.

Mieszkam w takiej dzielnicy gdzie bardzo prężnie działają dwa Domy Kultury - jeden nowo odrestaurowany pałacyk pierwszego właściciela położonej nieopodal huty i drugi położony na wyciągnięcie niemalże ręki od mojego bloku. Propozycje obydwu domów są tak bogate, że każdy może naleźć tam coś dla siebie - na zdjęciu powyżej grupa taneczna "Skarrrrpety" zachwycająca się otrzymanymi dyplomami - to takie podsumowanie całorocznej ich pracy .
Pozdrawiam Was słonecznie, Ewa

Komentarze

  1. Ewuś, no jest pięknie ! Bukiet cudowny, a osiedlowa inicjatywa to świetna sprawa. Przybliża i integruje małe społeczności.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa, takie kwiaty moglabym miec w domu caly rok, przypominaja dzieciece lata, mlodziencze tez, babcie ,mame, Polske... Sliczny ! Ag

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam kwiaty z Twojego bukietu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również marzy mi się taki piękny bukiet jak Twój. Uwielbiam kolor niebieski a chabry mają przepiękny jego odcień.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój polny bukiet już prawie tydzień stoi i nadal mnie urzeka prostotą:) Twój piękny!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że nie uczula Cię od patrzenia :-)
    A jest na co popatrzeć. Jutro z córkami ruszam w pole. I biedna jesteś z tymi pyłkami :-(

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny i kolorowy bukiet !!!
    Widać, że "Dzieciaki" miały niezłą zabawę ;-)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  8. Bukietowa feria barw powala!!! nic tylko pozazdrościć takich doznań optycznych :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy