Jesień ...

Pamiętam z dzieciństwa spacery aleją kasztanową... nie, wcale się tak nie nazywała ale nie sposób było nazywać jej inaczej gdyż z dwóch stron obsadzona była tymi drzewami. Pamiętam, że nie raz dostałam po głowie spadającym kasztanem, pamiętam też, że zbierania ich nie było końca. To było w miejscowości gdzie mieszkała moja babcia...bardzo lubiłam te spacery !

Cieszy mnie to, że pomimo internetu, komputerów, filmów, gier na konsolach i innych wynalazków, niektóre dzieci pamiętają, że istnieją spadające kasztany, które można pozbierać i zrobić z nich przeróżne wytwory naszej wyobraźni - a co najważniejsze - sprawia im to przyjemność !!!


To zbiory niedzielnego popołudnia...piękne okazy prawda? Choć wolałabym, prawdę mówiąc pozbierać truskawki... cóż, czas biegnie nieubłaganie...


i niedługo znowu będziemy ubierać choinkę ;-))


Słonecznego weekendu ! Ewa

Komentarze

  1. Ojej juz kasztany sa w Pl? Strasznie wczesnie... ja je uwielbiam, mimo, ze dorosla jestem juz od lat, nie moge sie im oprzec i gdy tylko napotkam kasztan na swojej drodze zbieram, wrzucam do torebki, wypycham sobie nimi kieszenie plaszcza; lubie wlozyc reke i czyc te mile kulki pod palcami..
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  2. O choince jeszcze nie myślę ale pomału trzeba zacząć szukanie skarbów jesiennych. Ja bardzo lubię kasztany:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A u mnie dzisiaj najprawdziwsze lato.
    Pa

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam Ewo, że o choince jeszcze w tym roku nie pomyślałam ;))) Ale o kasztanach owszem. O o jarzębinie. To nasze coroczne jesienne zajęcia, na które czekamy i które ogromnie lubimy. A aleję kasztanową również pamiętam z dzieciństwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakos szybko w tym roku jesien nastala, ja jak nigdy koncem sierpnia milam juz wrzosy posadzone.
    Musze wybrac sie pod kasztanowce.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj szybko czas pędzi,szybko!!Wiem,że wspominanie teraz o choince to takie dziwne ale ani sie obejrzymy a stanie sie to faktem.
    Piękne zdjęcia!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne zdjęcia ;))
    robisz bardzo ładne rzeczy, będę sobie wpadać do Ciebie ;))
    ja wczoraj dreptałam omijając żołędzie na chodniku ;))
    jesień już blisko
    uściski!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy