Kolorowa sowa

Patrząc na mojego małego czytelnika, pomyślałam, że "syn szewca nie może bez butów chodzić" ;-))


Jest rozmiarów, które idealnie odpowiadają dziecięcej dłoni, przy tym kolorowa i optymistycznie nastrajająca do lektury. Powstała z tego co zostaje z mojego papierowego dłubania - poza sową i górną częścią zakładki - bo to świąteczna nowość (choć nie wygląda) znaleziona w sklepie Scrap Pasja.


Na zakładce znalazły zwoje miejsce trzy ręcznie zrobione kwiatuszki - to jest wymóg wyzwania#6 zaproponowanego przez UHK Gallery o wdzięcznym tytule "TRZY KWIATY W BARSZCZ".
Mamy mądrą sowę, mamy kwiatuszki, mam nadzieję, że w natłoku codziennych zajęć znajdzie się czas i na lekturę.
Bardzo dziękuję za miłe komentarze zamieszczone pod ostatnim postem. Rzeczywiście, dzięki kolorom ten pokoik tętni życiem - jest malutki ale przy tym bardzo przytulny i nawet w ciężkie, jesienne, bezsłoneczne niekiedy dni, mile nastrajający.
Pozdrawiam Was serdecznie, Ewa

Komentarze

  1. śliczna i taka kolorowa;)))-idealna dla dziecka;))pozdrawiam ciepło;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kartki takiej lektury muszą być przełożone szczególną zakładką.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super jest to motto o mamie:) Znam je i identyfikuję się w 100%
    Może ja się też kiedyś dorobię jakiejś ślicznej zakładki do książek?
    Miłego dnia Ewo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mały Książę - nasza ulubiona ostatnio lektura.
    Zakładka genialna. Zdolna bestia jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna zakładeczka ,idealna do wspaniałej książki!!
    Dziękujemy za udział w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy