Kolory na okrągło
Bardzo chciała sprawdzić czy szydełko będzie dla miało jakieś tajemnice... muszę stwierdzić z ręką na sercu, że ma !!! Kwadraty wciąż mi nie wychodzą tak jakbym chciała, natomiast kółeczko wyszło niczego sobie.
Potrafię nawet dodać inne kolory czego jeszcze nie potrafię zrobić w kwadracie.
![](//3.bp.blogspot.com/-6bwRQYEYNsA/TrlyeqrxRQI/AAAAAAAAFN8/pXB-2mfBZjs/s550/2011-11-08.jpg)
Muszę przyznać, że motywacją dla tego wzoru był post z bloga Anita się nudzi. Stworzyła świetne sówki idąc za inspiracją bloga Art Piaskownica - i wyzwania graj w kolory#26.
Z szydełkowego kółeczka powstała portmonetka - lubię takie małe drobiazgi zrobione w między czasie i często pod wpływem chwili a co najlepsze z tego co jest pod ręką.
Miłego wieczoru, Ewa
![](http://2.bp.blogspot.com/-1iMG0dhpqzI/TrlyKUC9MOI/AAAAAAAAFNw/_2ZPR1qf0tw/s550/2011-11-082.jpg)
![](http://3.bp.blogspot.com/-6bwRQYEYNsA/TrlyeqrxRQI/AAAAAAAAFN8/pXB-2mfBZjs/s550/2011-11-08.jpg)
Muszę przyznać, że motywacją dla tego wzoru był post z bloga Anita się nudzi. Stworzyła świetne sówki idąc za inspiracją bloga Art Piaskownica - i wyzwania graj w kolory#26.
![](http://1.bp.blogspot.com/-Ut6R7i-PstI/Trlz2C0Fx6I/AAAAAAAAFOI/0oyf-bamwSA/s550/2011-11-081.jpg)
Miłego wieczoru, Ewa
Wydaje mi sie ze z szydelkiem calkiem dobrze sobie poradzilas, ja nic kompletnie nie potrafie na nim zrobic.
OdpowiedzUsuńPortmonetke wymodzilas fantastyczna.
sciskam
Wygląda świetnie. Moim zdaniem masz złote łapki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak cudownie i kolorowo!!
OdpowiedzUsuńAle kolorowo u Ciebie dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńEwciu, trening czyni mistrza! Nie poddawaj się a piękny kwadrat wyjdzie Ci już niedługo.
Kochana martwię się, bo paczuszka jeszcze nie dotarła. Mam nadzieję, że nikt nie wymacał jej zawartości i nie....
No, no, no sis, bardzo ładna rzecz. Pierwsza torebka dla Tosi?
OdpowiedzUsuńFantastyczna portmonetka! Połączenie kolorów jest bardzo energetyzujące:)
OdpowiedzUsuńPięknotka!
OdpowiedzUsuńTo co stworzyłaś wygląda super :) Fajnie dobrane kolory, mi się bardzo podoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty.
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo stworzyłaś Ewunia
Podziwiam,ja jestem noga z szydełkiem w ręku;-)
OdpowiedzUsuńBibelocik magiczny,taki jesienny;-)
Pozdrawiam
Kółko pięknie i wyszło, to znak, że szydełko dobrze się czuje w Twoich łapkach. To tylko kwestia czasu... dnia, dwóch i kwadracik wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo ładny ten Twój drobiazg.
OdpowiedzUsuńKiedyś machałam na drutach, ale szydełka nie "odtajemniczyłam" :-( mimo zachęty babci mojej drogiej :-)
super wyszło:] i cieszę się,ze Cię zainspirowałam do sięgnięcia po szydełko:p
OdpowiedzUsuńcoś niesamowitego Ci wyszło;-) piękne;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w candy liftonoszkowym;-)
pozdrawiam serdecznie;-)
patrz to mamy odwrotnie, mi za nic nie chca kółka wyjść a kwadraty to i owszem :)
OdpowiedzUsuńWidzialam sowki u Anitki, sa swietne i kolorowe ale twoje koleczka tez! jak zwykle u Ciebie wszystko takie precyzyjne! ja moze tez kiedys sprobuje szydelkowania? zobaczymy:-)
OdpowiedzUsuń