Porządkujemy

Na samym początku, bardzo Wam wszystkim serdecznie dziękuję za urodzinowe życzenia. Bardzo dziękuję również za waszą obecność, która napełnia mnie siłą i wypiera to co złe ! A teraz już o przedwiosennym porządkowaniu papierów.

Oj, ja uwielbiam wszelkiego rodzaju notesiki, karteluszki, skrawki papierów niekoniecznie ozdobnych i wszystko na czym można coś zanotować. W jednej z moich kuchennych szuflad znajdują swoje miejsce upchane kartki z zanotowanymi przepisami. Miałam kiedyś ochotę je przepisać do zeszytu ale stwierdziłam, że to takie kopiowanie nie sprawia mi żadnej frajdy a tym bardziej nie mam na to czasu. W ramach wiosennych porządków i segregowania rzeczy, postanowiłam coś z tym kramem zrobić. Wymyśliłam więc rozwiązanie !

Mój przepiśnik powstał z dziesięciu kopert połączonych ze sobą żółtą tasiemką, zewnętrzne strony dwóch z nich zostały ozdobione papierami do scrapbookingu. A dlaczego tak ? Do każdej z kopert chowam moje zapiski a na zewnątrz zapisuję co w jej wnętrzu mogę znaleźć :-))
Inspiracją do pomysłu stał się zeszyt znaleziony w TKMaxxie - kartki jak koperty i miejsce na notatki - już miałam kupić po czym stwierdziłam, że przecież mam wszystko co potrzeba żeby taki zeszyt stworzyć. Słowo się rzekło, przepiśnik gotowy !

O to mi właśnie chodziło !!! Karteczki zniknęły z szuflady, co więcej, wiem gdzie mogę je znaleźć i nie denerwuję się, że któraś z nich może mi zginąć...przecież to takie cenne zapiski ! Jednym słowem, pierwsze koty za sprzątaniowe płoty ! Przedwiosenna krzątanina rozpoczęta !


A na koniec, mój mały, różowy krasnal

Jutro kończy pięć miesięcy ! Gdzie ten czas się tak spieszy ... ?
Pozdrawiam Was serdecznie, Ewa

Komentarze

  1. Mój Boże, ale Tosia szybko rośnie. Dopiero była malutka jak okruszek, a tutaj kawał ślicznej dziewuszki :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Różowa Tosia podoba mi się najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ te krasnale szybko rosną!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewuś napisałam Ci maila parę dni temu. Dostałaś?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki fajny pomysl, nigdy takiego przepisnika nie widzialam, rewelacja i mozna pomysl wykorzystac do innych przydatnych karteluszek.
    buzka dla rozowego krasnalka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tosik, alez Ty jesteś kompatybilna z aparatem, pozazdroscic. Tita.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam już tu nic nie pisać, ale ... muszę ... Słodka ta Twoja Tosieńka, a przepiśnik bardzo pomysłowy i ładny
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy