Reportaż o sobie

Rano natrafiłam na bloga Happyholic,
świetna sprawa, pomyślałam, szczęścia przecież nigdy za wiele ! W projekcie na luty trzeba zrobić reportaż o sobie to pretekst do wypracowania w sobie umiejętności zauważania tego na co często nie zwracamy uwagi lub nam gdzieś ulatuje - czyli codziennych drobiazgów, które tworzą nasze życie a zupełnie ich nie widzimy. Dzieje się tak dlatego, że nie żyjemy codziennością, wciąż wyglądamy kolejnego dnia i robimy plany na przyszłość, tym samym chwila obecna mija niezauważona. Tracimy ją na zawsze a wraz z nią często ważne wydarzenia - też mi się to zdarza, stąd moja chęć do podjęcia się tej zabawy.

1 luty - Popołudniowy relaks - temat zaproponowany przez pomysłodawczynię jako impuls do zatrzymania się na chwilkę i uwiecznienia jej na zdjęciu.

Ostatnio chodzi za mną motyw babuszek. Znalazłam w sieci darmowy wzór i zabrałam się za haftowanie. Na razie, nie mam zbyt wiele czasu na popołudniowy relaks gdyż moje malutkie dziecię po południu w ogóle nie śpi, zdarzy jej się czasami przedrzemać jakieś pół godziny ale nie dłużej...ma to chyba po mamusi...też nie lubi tracić czasu na sen ;-))
A oto moje dwa szczęścia, Prince et Princesse


Black and white !
Serdecznie wszystkie Was pozdrawiam, zachęcam do zabawy - wszelkie informacje o zabawie znajdziecie na pasku po prawej stronie.
Bardzo dziękuję również za przemiłe komentarze pod ostatnim postem !
Ewa

Komentarze

  1. Ależ Twoja Tosia rośnie w zawrotnym tempie ! Śliczna uśmiechnięta para.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne rzeczy wychodzą z tego popołudniowego relaksu :)

    No i muszę pryznać, że masz w domu wspaniałą książęcą parę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tosia to prawdziwa księżniczka.
    Rośnie jak na drożdżach:) ślicznota!
    warto znaleźć czas na relaks choć niekiedy tak trudno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książę dzielnie księżniczkę dzierży :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne dzieciaki:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy malutkiej twoj synek od razu wydaje sie doroslejszy niz jest ! Sliczne dzieci !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy