Kolorowo Mi !!!
Poszły konie po betonie ;-)) kwadraty nie odpuszczają a mnogość kolorów zniewala ! Wymyśliłam sobie poduchę do pokoju mojego syna i oto jej elementy.
Zostały mi jeszcze do zrobienia cztery kwadraty. Tym razem będzie to poducha dwustronna, cóż, trzeba podwyższać sobie poprzeczkę :-)) Następne będą koła, taką mam optymistyczną wizję mojego szydełkowego rozwoju hihihi a tymczasem
Tak bardzo brakuje mi słońca, że nie potrafię się oderwać od tych kolorowych włóczek a już nie będę Wam opowiadać jak się czuję kiedy wchodzę do mojej ulubionej pasmanterii, już za nią tęsknię, czekam na te dwadzieścia stopni i jak wyruszę z Tośką na spacer to tyle będą mnie widzieć. Dużo słońca dziewczyny, pozdrawiam, Ewa
Wysyp kwardacików ;-) zapowiada się wspaniale !!!
OdpowiedzUsuńPoduszka napewno będzie pięknie się prezentowała !!!
Pozdraiwam Agnieszka
Poducha zapowiada się wspaniale!!! Słonko już wkrótce;) tak obiecują;) Też brak mi spacerów...u nas zwykle od rana do wieczora;)
OdpowiedzUsuńA niech Cię tyle widzą.
OdpowiedzUsuńW pasmanterii utonąć można, a w hurtowni pasmanteryjnej?
O matko. Wiem bo często jeżdżę :-)
Kolorowo, bardzo, bardzo energetycznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moja córeczka ma taki sweterek i uwielbiam go i sama marzę o tych wzorach, kolorach, a Ty robisz takie cuda - pięknie... Wczoraj na blogu zamieściłam zdjęcie córeczki w owym sweterku - co za zbieg okoliczności :) Jeśli masz ochotę zobaczyć, to zapraszam www.iluminacjanocy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Szykuje się kolejny klimatyczny pled.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczne kwadraciki:)
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł na wykończenie resztek wełenek.
Widzę po drugiej stronie mojego pokoju podobne tylko w kolorach jaśniejszych:)
Pozdrawiam Lacrima
Bardzo kolorowa i energetyczna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńca va faire un joli couvre lit une fois terminé!
OdpowiedzUsuńJoli travail de patience!
Bisous ma douce
Johanna
Cudowne kolorki!!Będzie z tego piękna poducha!!
OdpowiedzUsuńOj i nam spacerków brakuje...:)
Pozdrawiam!
Kolorki fajne, choć trochę zbyt pstrokate jak dla mnie. Ale widzę, że się rozkręciłaś na maxa - super!
OdpowiedzUsuńBardzo energetycznie:))))
OdpowiedzUsuń