Witam wiosnę w swoich progach

Lubię ten skandynawski styl ale nagle zaczęło brakować mi koloru...głównie w moim gościnnym pokoju...ciemnobrązowe dodatki i salonowa tapeta w dość ryzykownym kontraście przytłumiły lekkość tego pomieszczenia i zbliżającego się czasu. Czułam, że muszę wprowadzić tam jakiś kolor, który ożywi wnętrze...i wymyśliłam...

Trochę różu nie zawadzi ;-)) ale na dodatek też i pastelowej żółci.

Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia ale nie podobała mi się ich cena...cierpliwość jednak popłaca, długo nie musiałam czekać żeby kupić je za pół ceny... nie ma jak Rossman. Razem ze świecami kupiłam wstążeczki w białe kropeczki w dokładnie tej samej kolorystyce.

W moich szpargałach znalazłam gałązki sztucznych kwiatuszków i już zrobiło mi się weselej. Na blogu Bree znalazłam grafikę w kształcie jajeczek - zrobiłam sobie wydruk i na mojej wiosennej wystawce pojawiły się i motyle !

Te pastelowe akcenty delikatnie rozjaśniły powagę tego pokoju i ewidentnie wprowadziły do niego świeże powietrze...pachnące powietrze powinnam dorzucić ponieważ świece, które kupiłam z Rossmanie mają śwój delikatny zapach wydobywający się z nich nawet wtedy kiedy nie są rozpalone - działają jak odświeżacz intuicyjny ;-)) tzn przechodzę obok i czuję zapach magnolii z nutką wanilii.

Teraz zaczynam myśleć o mim balkonie...mam nawet już na niego pomysł teraz czas na realizację.
Pozdrawiam Was słonecznie, Ewa

Komentarze

  1. Bardzo ładną kompozycje stworzyłaś.Podoba mi sie taca w kształcie korony,klatka i świecznik.Wszystko ładnie zestawiłaś.
    I teraz masz namiastkę wiosny w domu;)
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dokładnie to samo potrzebuję koloru jak powietrza .
    Może związane jest to z okropna pogodą w Norwegii w zeszłym roku?
    W Ikea w tym roku były świece w różu, żółci i zieleni w 2 wysokościach.
    W każdym kącie mam dzięki temu inny kolor:)
    Cudowne te wstążeczki w kropeczki.
    Cała dekoracja jak najbardziej mi się podoba.
    Piękny akcent kolorystyczny.
    Pozdrawiam z Oslo Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgrana aranżacja.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ten róż w dodatkach:)U mnie w salonie też zagościł:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciepła, pastelowa kompozycja...jestem pewna że ożywiła wnętrze;)Bardzo mi sie podoba... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie, tak świeżo i kolorowo :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo świeża i wiosenna kompozycja. Ta potrzeba koloru i lekkości chyba wszystkim nam ujawnia się na wiosnę. Twoja aranżacja jest cudna! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny zestaw:) kolorów też:)

    OdpowiedzUsuń
  9. przy moich chłopakach (pies też rodzaju męskiego) róż niestety mogę oglądać tylko u innych... tak jak u Ciebie i zazdrościć, zazdrościć, zazdrościć.... piękna, stylowa, bardzo delikatna kompozycja...
    pozdrawiam serdecznie
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładna kompozycja.
    mam podobne biały pojemniczek drewniane i za bardzo nie mogę znaleźć na niego sposobu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna kompozycja, uwielbiam takie klimaty:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Slicznie u Ciebie, lubie takie pastelowe akcenty:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pastelowe kolory jakoś podkreślają wiosenne klimaty. Pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześlicznie:) Bardzo mi się podoba:)

    Pozdrawiam wiosennie
    Peninia
    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem zachwycona wszystkimi Pani pracami! Niezwykle inspirujące i takie radosne, w sam raz na początek wiosny :) Życzę wszystkiego co najpiękniejsze i mnóstwo nowych, fantastycznych pomysłów oczywiście nadal z udziałem języka francuskiego, który teraz stał się mi jeszcze bliższy. Pozdrawiam słonecznie-wiosennie z Wrocławia :) Magdalena Ziębacz

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy