Majowe drobiazgi

Dzisiaj kobieco bo biżuteryjnie ! Nie lubię się nią obwieszać, prawdę mówiąc nawet o niej zapominam ale jest jedna rzecz, którą staram się przed wyjściem z domu założyć...to bransoletka ! Mały drobiazg pasujący kolorystycznie do ubrania, podkreślający go swoim kolorem i formą.
Bransoletka w starym stylu, dla wielbicielek Camei dla chętnych dostępna w galerii KuferArt (kilk)
Kauczukowy rzemyk i ozdobna zawieszka...minimalistyczna, grająca kolorem. KuferArt (klik)
Pleciony sznurek woskowy - dwa kolory morskich głębin fiolet i turkus. Koraliki jablonex i element bali jako zwieńczenie całości. KuferArt (klik)
Arbuzowa, letnia, kobieca i bardzo energetyczna. Podobnie jak ta prosto z morskiej toni, zapinana magnetycznie czyli idealna dla zabieganych i zapracowanych kobiet, które w ostatniej chwili przypominają sobie jeszcze o tym kobiecym drobiazgu i zwykle same muszą poradzić sobie z jej zapięciem - zapewniam, że pomysł jest idealny bo sama sprawdzam go co dnia ;-))

Mój balkon w rozsypce - to najgorszy z etapów, zawsze kiedy go przechodzę żałuję, że cokolwiek zaczęłam robić ale zwykle końcówka jest powalająca.Mam więc nadzieję, że tak będzie i tym razem. Niebawem zdjęcia. Pozdrawiam Was słonecznie i majowo, Ewa

Komentarze

  1. sliczne i bardzo wiosenne:-)
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  2. także biżuterii noszę niewiele.
    najczęściej same kolczyki i to też wkręcane, niewiszące.
    Twoje bransoletki są bardzo ładne, widzę, że upodobałaś sobie jeden sklep. szczególnie ta pierwsza mi się podoba.
    walcz z balkonem, a afekt na pewno będzie wart :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne bransoletki. Ja też jestem ich amatorką.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczne sa, niebieski warkoczyk bardzo mi sie podoba:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy