z mlekiem matki
Tak to jest kiedy chce się zająć czymkolwiek uwagę dziecka, bierze się wtedy co się ma pod ręką i w rezultacie, wychodzą wtedy najzabawniejsze zdjęcia. Jak zwykle w deszczową pogodę, bawiłyśmy się w " Przyszła Pani do fotografa...". Światło było kiepskie, stan "przed snem" tak więc zabawek w naszym domowym atelier zostało uruchomionych co nie miara. Francja była ostatecznością gdyż to moja pomoc naukowa ale przypadła Tosi do gustu najbardziej i już spokojnie mogłam rozwinąć skrzydła i bez opamiętania cykać zdjęcia. A skoro mowa o Francji, to mamy również naszą rodzinną, ulubioną piosenkę "Je veux" śpiewaną przez ZAZ, przy której wszystkie buźki się uśmiechają, od najmłodszej do starszyzny ;-))
Wiem, że nie ma zbyt wielu zwolenników tego pięknego języka, odstrasza choć na temat jego skomplikowanej natury polemizowałabym. Ja osobiście uwielbiam go od maleńkości. Z moim synem nieco przesadziłam i już od pierwszych dni jego istnienia, bombardowałam go muzyką francuską - dzisiaj już się pogodził z tym, że brzmienie tego języka jest nieodłącznym elementem naszego domu. Co do Tosi, zmieniłam taktykę, w ciąży maleńkie dawki a teraz stopniowo coraz więcej...ciekawa jestem rezultatu - które z nich pokocha ten język tak mocno jak mamusia ?
Pozdrawiam słonecznie, Ewa
Wiem, że nie ma zbyt wielu zwolenników tego pięknego języka, odstrasza choć na temat jego skomplikowanej natury polemizowałabym. Ja osobiście uwielbiam go od maleńkości. Z moim synem nieco przesadziłam i już od pierwszych dni jego istnienia, bombardowałam go muzyką francuską - dzisiaj już się pogodził z tym, że brzmienie tego języka jest nieodłącznym elementem naszego domu. Co do Tosi, zmieniłam taktykę, w ciąży maleńkie dawki a teraz stopniowo coraz więcej...ciekawa jestem rezultatu - które z nich pokocha ten język tak mocno jak mamusia ?
Pozdrawiam słonecznie, Ewa
"Francuska" sesja bardzo udana :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Uwielbiam! Płyta Zaz jet najczęściej puszczaną płytą w moim domu :)
OdpowiedzUsuńA teraz quiz geograficzny:
OdpowiedzUsuńJaki region Francji nadgryza Tosia?
Tita.
Dziewczynka, która na zdjęciu zajada mapkę, jest przeurocza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
Szybko rośnie cudowna Tosia.
OdpowiedzUsuńmoja Patrycja uczy francuskiego i hiszpańskiego ,mówi że więcej chętnych jest na hiszpański.
a francuski to dla mnie najpiękniejszy język.
Francuski język jest super - mam sąsiadów francuzów i dla ich maluchów jestem ulubioną ciocią . Ich mowa pół francuska pól polska jest przeurocza !
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszałam ZAZ.. to jakieś karygodne niedopatrzenie z mojej strony
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)