Gdzie w taki upał ??? .... i potrawa, której nie przygotowałam...

Upał przerasta moją wyobraźnię !!!! Siedzenie w domu to jedyne co przychodzi mi na myśl w takie dni...niestety jednak, zamknięcie nie wszystkim jednakowoż służy....są tacy, którzy nie widzą żadnego problemu, inni natomiast ewidentnie cierpią co wyraża się nerwowością w zachowaniu spowodowaną rodzajem klaustrofobii.


Dlatego wybraliśmy dzisiaj wolną przestrzeń z naturalnym parawanem chroniącym nas przed wścibskim słońcem. Działeczka o której już kiedyś wspominałam dała nam dzisiaj wiele radości !!!


Po radościach nastał czas odpoczynku ! Tosieńka wybrała sen !


My natomiast oddaliśmy się intelektualnej uczcie ! Wypoczęci i zrelaksowani, udaliśmy się późnym popołudniem na jeszcze jedną ucztę do naszych przyjaciół! Jak zwykle, zaprezentowali kulinarne mistrzostwo świata ! Idealne na tak zabójcze temperatury !


Rolady szpinakowe z fetą i łososiem !!! Wyśmienite !!! Polecam spróbowania.
Ewa

Komentarze

  1. I ja chętnie poczęstowałabym się roladą na łonie natury.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozkoszny odpoczynek w hamaku!

    OdpowiedzUsuń
  3. tylko zieleń daje taką ochłodę, żadne cztery ściany.

    OdpowiedzUsuń
  4. w takie upalne dni, my też chowamy się na działce :)
    a taka rolada, to pewnie niebo w gębie ( i na talerzu)! :D
    chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy