Spinacze nie tylko do prania

Tak tak, z pewnością już o tym wiecie, że można zastosować je do wszystkiego w zależności od naszej kreatywności !!! Na prezentowanych zdjęciach, wprowadzony przez moją siostrę w życie pomysł zaczerpnięty z internetu - jak uchronić zioła przed utratą aromatu i świeżości

Podpisane cienkopisem pokazują bardzo dokładnie gdzie jest jakie ziółko ! A przy okazji, zamykamy to co otwarte i chronimy przed niepotrzebnymi gośćmi czyli robalami...tak tak, potrafią zagnieździć się nie wiadomo w którym momencie i jakim sposobem a tu nagle okazuje się, że w kuchni zaczynają latać coś jakby mole....

I jeszcze jedna ważna informacja, spinacze są drewniane, w ilości 20 sztuk kupione zostały w Tesco za jedyne 0.99 zł !!!
Pozdrawiam, Ewa

Komentarze

  1. Świetny pomysł. Koniecznie muszę wprowadzić go u siebie w życie. Szukanie odpowiedniego zielska będzie teraz o wiele przyjemniejsze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. tak,wiele juz zasrosowan widzialam,ale to jesr zdecydowanie najpraktyczniejsze!zgapiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł na oznaczenie przypraw :) bardzo fajnie ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny pomysl:) JA wprawdzie mam sporo przypraw w sloiczkach, ale z Polski czesto przywoze przyprawy w torebkach (tak mi sie robi czasem nostalgicznie, ze lubie mies polskie przyprawy:)

    Sciagne wiec z pewnoscia :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł świetny, bo i ładne, i pomocne. Co do moli spożywczych...to ostatnio znalazłam w kawie Jacobs:(((. Nie mogłam aż w to uwierzyć. Kawa nowa, no i sam fakt, że w kawie. Jakoś te mole kojarzyły mi się z mąką, kaszami itp
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny pomysł Ewciu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Stosuje ten patent od...20? lat, podpatrzyłąm w niemieckim piśmie kobiecym:-) Ale z doświadczenia podpowiem, że lepiej zainwestowac w porządne plastikowe spinacze (b. dobre ma Tchibo), bo te drewniane są nic nie warte, rozłażą się i rozwalają, więc to pozorna oszczędność. Spinaczami spinam nie tylko torebeczki z przyprawami, ale generalnie wszystko to w kuchni, czego nie przesypuję do słoików i puszek, czyli papierowe torebki, mrożonki w zamrażarce itp.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy