Słodki Piątek z przepisem na Chleb z garnka !

Dzisiejszy post będzie nie tyle słodki co smakowity !!! Przed nami weekend, a może by tak zrobić coś specjalnego dla bliskich ? Zastanawiam się nad tym czy nie zrobić z tego swego rodzaju rytuału, może tradycji....szczególnie teraz kiedy pod ręką mam przepis na tak prosty w wykonaniu chleb. Prosty ale wymagający atencji ;-) Jeżeli poświęci mu się czas jakiego od nas potrzebuje, z pewnością nam się odwdzięczy... Nie nie, nie mówię tutaj o chlebie na zakwasie tylko na minimalnej ilości drożdżach ale mimo wszystko, jak zresztą wszystko i wszyscy, oczekuje, że będziemy przez chwilkę tylko dla niego ;-)

Spieczona i chrupiąca skórka, pachnący a o smaku już nie będę wspominać. Pomysł podsunęła mi moja poszukująca siostra. CHLEB W GARNKU brzmi dziwnie ale skoro ludzie robią... Mam w sobie taką chęć sprawdzenia czy potrafię więc stwierdziłam, że muszę spróbować. Okazja też się nadarzyła gdyż gościmy kolegę  mojego syna i pomyślałam, że śniadanie z własnym chlebem w roli głównej to będzie coś !  Niewiele się zastanawiając, rzuciłam hasło na internet i wybrałam jeden z proponowanych przepisów.
 
(kliknij na logo gdzie znajdziesz przepis)

To nie jest mój pierwszy chleb, kiedyś piekłam taki z otrębami i innymi dodatkami wedle uznania. Jego smak jednak mało przypominał mi smak chleba "ze sklepu". I konsystencja mało chlebowa była i zapach podczas pieczenia..wtedy tego nie czułam bo nie miałam porównania, a dzisiaj? Mam wrażenie jakbym jadła chleb upieczony w węglowym piecu.


Skąd takie wrażenie? Ja ten bochenek upiekłam w żaroodpornym pojemniku z pokrywką. Przygotowane ciasto przekładamy do nagrzanego w temperaturze 250 stopni garnka lub naczynia, zamykamy i pieczemy przez 30 minut, potem jeszcze przez około 20 minut. W naczyniu czy garnku wytwarza się podobno taka sama atmosfera jak w piecu dlatego chleb ma świetną skórkę i cudny zapach. Polecam moje drogie czytelniczki, myślę, że się nie zawiedziecie. Ja osobiście pozostanę przy tym przepisie i dla podkreślenia wyjątkowych chwil, będzie mi ten chlebek towarzyszył !
Smacznego !!!
Pozdrawiam, Ewa



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy