Metamorfoza łóżeczka dla lalek

Jak każda mama dziewczynki, w pewnym momencie zaczęłam nosić się z zamiarem kupienia łóżeczka dla lalek. Nie spieszyłam się, czekałam aż pomysł ten wyjdzie od Tosi a nie ode mnie....i doczekałam się ! Skoro już miałam sygnał, że jest takie zapotrzebowanie, zaczęłam bardziej intensywnie rozglądać się po rynku. A na nim cudności !!! Nie odpowiadał mi jednak ich ceny....piękne wiklinowe kołyski, drewniane w pastelowych kolorach łóżeczka....cóż, ceny mnie porażały...i któregoś dnia moja siostra przywiozła od koleżanki łóżeczko. Niezbyt wyględne, mało ciekawe, smutne... ale od czego jest pomysł ?

Tak tak, pierwszy pomysł to przewrócenie go do góry nogami !!! Następny, przemalowanie ! Na koniec pojawił się jeszcze mały element ozdobny u wezgłowia i w nogach łóżeczka i komplet pościeli hande made !

Strzałką i różową elipsą zaznaczyłam słabo widoczne na zdjęciu dekoracje.

Właścicielka łóżeczka zachwycona i smacznie sobie w nim śpi ! Podobnie jak właścicielka lali i łóżeczka, bardzo chętnie spędza przy nim czas kołysząc lalę do snu. 
Co do pościeli, powstała z kawałów odłożonych na później materiałów. Odnalezione w odpowiednim momencie stały się świetnym materiałem na kołderkę.
Uwielbiam robić coś z niczego, świadomość nadawania kolejnego życia przedmiotom, które miały wylądować w składziku albo jeszcze lepiej w koszu na śmieci, wzbudza we mnie ogromną radość i uczucie dawania mojej córce czegoś więcej niż kołyski dla lalki ;-))
Pozdrawiam, Ewa 



Komentarze

  1. Moja córa też dostała ostatnio łóżeczko drewniane dla lalek. Co prawda wymagało ono trochę pracy, aby pasowało do wystroju pokoiku, ale dałyśmy radę. Teraz chętnie bawi się swoimi lalkami, układając je do snu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy