Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Obraz
To niesamowite ale jak tylko pogoda zaczęła się zmieniać na typowo jesienną, zaczęłam sięgać za druty ! Odszukałam pozostałości włóczkowe po tamtym sezonie i ciche wieczory i noce spędzam dziergając co tylko przyjdzie mi do głowy. Na pierwszy rzut poszła czapka dla Tosi. Pojawiła się nowa kurtka, w jakże innym niż dotychczas wybieranym przeze mnie kurtki kolorze i znalazł się zaraz pretekst do drutowania. Tak jak to u mnie bywa, wszystko znajdzie swoje zastosowanie ale musi się odleżeć. Tym razem było podobnie z melanżową włóczką. Parę lat temu ją kupiłam bo bardzo spodobało mi się to zestawienie kolorów, jednak zupełnie do niczego mi nie pasowało. Cóż, schowałam ją głęboko wierząc w skrytości serca, że przyjdzie na nią czas. Okazało się i tym razem, że miałam rację :-)) Drugi kolor, który tutaj wykorzystałam to połączenie akrylu ze złotą nitką. Włóczkę kupiłam w tamtym roku w KiK`u, osoby lubiące ten temat odsyłam do tego sklepu bo ostatnio znalazłam tam bardzo fajne kolory włóczek o

Moje miejsce w sieci - dzień czwarty

Obraz
Mam swoje miejsce w kilku miejscach w sieci do których serdecznie zapraszam:                   Oprócz portali społecznościowych, zapraszam również do galerii rękodzieła artystycznego gdzie wystawiam swoje prace.     A miejscem, które dało temu wszystkiemu początek jest ten blog Pozdrawiam, Ewa

JA - trzeci dzień wyzwania u Uli Phelep

Obraz
"Ja" to słowo, którego bardzo rzadko używam, tym samym problem miałam ogromny z dzisiejszym wyzwaniem. Nie lubię o sobie mówić ani tym bardziej siebie pokazywać ale podjęłam wyzwanie więc nie ma wytłumaczenia ;-)) Pozdrawiam  Ewa  

Wyzwanie dzień drugi - Osoba, która mnie inspiruje

Obraz
Uwaga Uwaga teraz będzie trochę wazeliny !!!! Jedną z osób, która mnie mega inspiruje jest Ula Phelep. Nadarza się świetna okazja żeby na forum powiedzieć wreszcie to co mówię w zaciszu mojego kreatywnego kącika. Podziwiam Cię Ulu za ocean pomysłów, za energię, motywację i optymizm ! Ja też staram się "nie upadać" z żadnego powodu, czasami jednak przysiadam z najzwyklejszego zmęczenia a Ula na to odpowiada kolejnym motywującym postem, wyszperanym w necie zdjęciem, czy propozycją świetnego DIY. Drugą osobą, którą poznałam w sieci, tym razem dzięki scrapbookingowi, jest Kasia z bloga WorQshop  . Mam wrażenie, że ta dziewczyna ciągle pracuje ! Dodatkowo, uśmiech nie znika z jej twarzy, a porządek w miejscu gdzie rodzą się jej prace, nie ustępuje nigdy bałaganowi. Super zorganizowana i pełna pomysłów, odważna, pewna siebie, mająca jasno ustalone życiowe priorytety. Dla mnie niepowtarzalna i niedościgniona. Jej głowa to przestrzeń w której wciąż i bez końca rodzą się jedyne w swoi

Wyzwanie blogowe u Sen Mai - najpiękniejsze słowa

Obraz
Ostatnio nie brałam udziału w żadnych wyzwaniach i muszę powiedzieć, że zatęskniłam za pewnego rodzaju odgórną mobilizacją. Jak co miesiąc, tak i tym razem Ula z bloga SENMAI zaproponowała listę pięciu tematów na pięć dni wyzwania. Rozpoczynamy tematem Najpiękniejsze słowa zrobiłam więc listę i zamieszczam ją zgodnie z wytycznymi Uli Tak naprawdę słowa te powiedziałabym jednym tchem i wszystkie umieściłabym na jednej linii, może najlepiej nawet po przecinku.   Tymczasem pozdrawiam i przygotowuję się do jutrzejszego wyzwania ;-)) Ewa

DIY na Słodki Piątek czyli nowe ze starego

Obraz
Nie mogłam przeżyć ! Ta sukieneczka tak mi się podobała...cóż tym razem mój niezawodny odplamiacz nie dał sobie rady. Plamy po nie pamiętam już czym zostały i do tego jeszcze na nieszczęście dosyć widoczne. Przeleżała długi czas w szufladzie ! Potem stwierdziłam, że bez sensu jet ją trzymać bo i tak w niej Tosia już nie pochodzi...aż w końcu EUREKA !!!! Olśnienie z pomysłem przyszło - jak myślałam. Odszukałam w szufladzie szydełko, znalazłam resztkę włóczek szczęśliwie pasujących idealnie do całości i narobiłam kwiatuszków. Przyszyłam w miejscach gdzie były plamy i znów można pokazać się w niej ludziom. Nie straszy już plamami, natomiast cieszy oko wielością aplikacji. Pochwalcie się swoimi pomysłami na nadanie drugiego życia jakiemuś przedmiotowi...to może być ciekawe doświadczenie Pozdrawiam, Ewa

Książki dla dzieci

Obraz
Idę pod wiatr, jak to ja...na wszystkich blogach parentingowych piękne książki, jedna poleciła, kolejne mają ... gdzie nie zerknę, dzieci siedzą pochylone nad tą samą książką... rzeczywiście, świetnie wydane, super papier, cudne kolory i co najważniejsze mądra treść...a za tym całym dobrem ukrywa się już mniej dobra cena...przynajmniej dla mnie... Zawsze lubiłam pośród tej sterty nijakich produktów, znajdować perełki !!! Nie szukać ich na półce sklepu ogólnie znanego z tego, że sprzedaje świetne rzeczy, ale nawet czasami nie na półce a w koszu sklepu którego na przykład o to bym go nie posądziła. Wtedy jestem mega zadowolona. Bo jakość świetna a i cena w niczym jej nie ustępuje. Tak właśnie było ostatnio, kiedy przemierzałam kilometry w poszukiwaniu prezentu dla mojej córci. Znalazłam wiele fajnych rzeczy a między nimi tę oto książkę.   Świetnie wydany zbiór wierszyków o cyferkach i różnych na nich działaniach. Okładka twarda, z papieru jakby welurowego, bardzo kolorowa. W środku jest

Słodki Piątek z filmem francuskim

Obraz
Zapraszam tym razem na produkcję francuską Moje życie to nie komedia romantyczna   . J est lekką opowieścią o mężczyźnie marzącym o romantycznej miłości do kobiety w stylu Meg Ryan. Miłość miała nadejść w odpowiednim czasie i pozostać na wieki. Niestety, trzydziestopięciolatek stracił nadzieję na spełnienie swoich marzeń i prowadzi sobie bardzo kawalerskie życie. źródło Nie z wyboru ale zrządzenia losu. Pewnego dnia spotyka na swojej drodze koleżankę ze szkoły. Cóż nie jest to Meg Ryan i miłość od pierwszego wejrzenia jednak mimo zupełnie innego spojrzenia na uczucie i miłość, koleżanka z przeszłości, staje się bardzo bliska naszemu kawalerowi. Ma w sobie coś, co nie zniechęca go pomimo jej bardzo pragmatycznego podejścia do życia i uczucia. I życie zaczyna pisać scenariusz specjalnie dla nich... trzeba mieć nadzieję, nawet jeżeli pierwsze odczucia i sygnały są przeciwne naszym oczekiwaniom i spotykamy wyraźny opór to czas może jeszcze dużo zmienić i zadziałać na naszą korzyść ;-) Tak