5 rzeczy które w sobie DOCENIAM

Trudno jest mi mówić o sobie bo to wymaga zatrzymania i wielkiego skupienia nad tym co robię, jak to robię i czy mi się to podoba. Z drugiej strony, jest to pewnego rodzaju wyzwanie dla osoby, która pędzi przez życie organizując życie swojej rodziny. A zatem, zaczynam wyliczanie ;-))

- oszczędna




 - pracowita - nigdy nie siedzę i nie czekam aż spadnie mi coś z nieba ! Wiem, że nikt nie da mi niczego tak po prostu, za nic, dlatego DZIAŁAM !!! I choć często rezultaty nie przychodzą od razu, wciąż nie przestaję tego robić

- zdolna



podobno taka jestem...to prawda, potrafię zrobić wiele rzeczy sama...jeżeli nie potrafię to zanim poproszę o pomoc, próbuję się tego nauczyć i zmierzyć się z tematem w pojedynkę .... 

- silna - podobno co nas nie zabije to nas wzmocni... staram się nie płakać bo łzy bardzo rozkładają na łopatki a ja nie lubię czuć się bezsilna...życie kilka razy próbowało mi to udowodnić ale ja chcę wierzyć, że daję radę

- kreatywna - moja głowa pęka w szwach od pomysłów, myśli, projektów, brakuje mi jednak dobrej organizacji czasu który mam (nad czym usilnie pracuję) aby to wszystko dobrze zaplanować i ogarnąć.

Na koniec dorzucę jeszcze jedną rzecz, o której powiedział mi mój syn...zachowujesz się nie na swój wiek.... to chyba był komplement, prawda ? Kochany miś 

Pozdrawiam
Ewa

Komentarze

  1. podoba mi się, jak ujęłaś temat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Silny egzemplarz z ciebie Ewo.
    Też kiedyś taka byłam. Z wiekiem topnieję niczym lód.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Pracowitość też jest jedną z cech, które wyliczyłam. A odrobina szaleństwa na co dzień nie zaszkodzi nikomu!
    Pozdrawiam, Dominika

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja cały czas pracuję nad oszczędnością, choć nie jestem szczególnie rozrzutna. I mogę się podpisać pod Twoją definicją zdolności:)
    Pozdrawiam ciepło:)
    PS. Śliczny portfelik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podpisuję się pod wszystkimi cechami i fajnego masz syna, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też najpierw wszystko robię "siama" :P A jak popsuję, wołam Męża :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobry zestaw, mogłabym się pod nim podpisać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oooo oszczędna chciałabym być, zazdroszczę tej cechy!

    OdpowiedzUsuń
  9. też pracuś z Ciebie :) widać, że mocno stoisz na ziemi i niech nią tylko coś spróbuje zachwiać !

    OdpowiedzUsuń
  10. I ja mam wiecznie nadmiar pomysłów w głowie. Zastanawiam się czasem czy to oby na pewno zaleta anie wada. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem u Ciebie pierwszy raz i już mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy