Śniadanie na pracowity poniedziałek
Proste, szybkie, smaczne i zdrowe. Zapraszam
W miodzie eukaliptusowym z Rossmanna zakochałam się już dawno. Lubię podjadać sobie miód, kiedy pojawi się ochota na coś słodkiego, zanurzam łyżeczkę i tęsknoty zostają zaspokojone. Do momentu kiedy nie znałam jego smaku, kupowałam miód wielokwiatowy, zwracając oczywiście uwagę z jakich pasiek pochodzi. Pewnego dnia, w Rossmannie natrafiłam na promocję miodu eukaliptusowego Bio i to było uczucie od pierwszego wejrzenia. Jest kremowy, gęsty, jakby mleczny i ten smak...moje dzieci wchłonęły poprzedni słoik wypijając go z gorącym mlekiem. Tym razem, okazał się być remedium na goryczkę jaglaną.
W miodzie eukaliptusowym z Rossmanna zakochałam się już dawno. Lubię podjadać sobie miód, kiedy pojawi się ochota na coś słodkiego, zanurzam łyżeczkę i tęsknoty zostają zaspokojone. Do momentu kiedy nie znałam jego smaku, kupowałam miód wielokwiatowy, zwracając oczywiście uwagę z jakich pasiek pochodzi. Pewnego dnia, w Rossmannie natrafiłam na promocję miodu eukaliptusowego Bio i to było uczucie od pierwszego wejrzenia. Jest kremowy, gęsty, jakby mleczny i ten smak...moje dzieci wchłonęły poprzedni słoik wypijając go z gorącym mlekiem. Tym razem, okazał się być remedium na goryczkę jaglaną.
Co tu zrobić na kolację kiedy zachciało się zjeść ją na słodko a nie ma dżemu żeby zrobić z nim naleśniki ? Przypomniało mi się, że kiedyś kupiłam błyskawiczne płatki jaglane. Ugotowałam je na mleku, w pięć minut były gotowe, posoliłam, posłodziłam, goryczka jednak nie zniknęła...Cóż, moje dwa szczęścia pokręciłyby z pewnością nosem więc czym prędzej złapałam za miód z Rossmanna. Położyłam małą łyżeczkę na przygotowanej, ciepłej jeszcze jaglance i delikatnie wymieszałam. Smak miodu zniwelował goryczkę powstało pyszne i jedyne w swoim rodzaju (do tego błyskawiczne) danie. Gorąco polecam śniadanie palce lizać ;-))
Pozdrawiam
Ewa
Fajny pomysł, tego miodku nie znam :)
OdpowiedzUsuńU nas w domu zużywa się mnóstwo miodu, kupujemy go w zaprzyjaźnionej pasiece :) Z tym , że jest to mód taki rodzimy, eukaliptusowy to dla mnie całkowita nowość :)
Pozdrawiam cieplutko , Agness:)
O miodu nie znam ale za to płatki uwielbiam :) I niestety chyba nie tylko ja bo muszę na nie polować w polskim sklepie (uroki mieszkania na wyspie) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuń