Film na Słodki Weekend

Oj jak dawno niczego nie oglądałam :-(( ale znalazłam chwilkę i na raty obejrzałam "Spuściznę" 




Szkoła pod Paryżem, w dzielnicy Creteil...trudna młodzież a do tego wszystkiego cała ta historia wydarzyła się naprawdę. Grupa zróżnicowanych wyznaniowo uczniów, przedstawicieli raczej biednych rodzin. Uczniowie pozbawieni sensu nabywania wiedzy, skupieni na rzeczach materialnych, prostych a czasami nawet prymitywnych rozrywkach. Początek roku szkolnego nie ma dla nich nadzwyczajnego znaczenia, przez wielu traktowany jest raczej jak zło konieczne...Wszystko wydaje się być dla nich takie samo jak co roku, te same wymagania, ta sama walka z nauczycielami i ta sama niechęć do instytucji jaką jest szkoła...tym razem jednak, zupełnie nieoczekiwanie, za sprawą jednej osoby, wszystko nabiera jakby innego wymiaru.
Nauczycielka historii to doświadczona kobieta, pasjonatka swojego przedmiotu i zawodu, dobry psycholog  pedagog. Bardzo szybko poznaje grupę i panujące w niej stosunki  zależności widząc jednak drzemiący w niej potencjał, zupełnie naturalnie, jak gdyby nigdy nic proponuje jej pracę konkursową nad projektem.
Droga do celu jest bardzo wyboista, wiele rzeczy po drodze się dzieją, grupa uczy się pracować i współpracować, uczy się wykonywać polecenia i uczy się uczyć...nauczycielka nabiera umiejętności rozmawiania z grupą w sposób przekonujący i przynoszący z czasem tylko owoce tych słów.

Kończy się rok szkolny, myślę, że "SPUŚCIZNA" może przemówić do osób pokroju bohaterów tego filmu. Może udowodni, że mozolna i systematyczna praca ma jakiś sens ? Może kogoś nawet przekona i uświadomi mu, że warto podejmować wyzwania żeby poznać swoje możliwości,talenty i umiejętności... Bodźce zewnętrzne potrafią czasami obudzić w człowieku siłę i odwagę, potrafią kierować go do celu jakby bez jego przyzwolenia.

Temat może znany ale myślę, że autentyczność tego filmu, przemawia dosadniej i trafia głębiej.
Zapraszam
Ewa

Komentarze

  1. No, nareszcie mogę dać komentarz. Od dłuższego czasu przerzucało mnie na inną przeglądarkę Gal-Oyama.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy