Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Decoupage na przywitanie wakacji

Obraz
To właśnie cała Ja, pełna dziedzin życia w których lubię odpoczywać od codzienności. Tym razem padło na decoupage. Co będzie następne ? Tego nie wie nikt... Ta skrzyneczka stała u mnie chyba rok. Kupiona oczywiście dokładnie z takim przeznaczeniem z jakim wylądowała na finiszu,musiała się naczekać aż poczuję, że właśnie teraz chcę nadać jej jakąś duszę, jakiś styl. Wersji było kilka. Rozważałam błękity i szarości żeby skrzyneczka pasowała do mojego sekretarzyka (a jego wnętrze jest popielate) ale ostatecznie zdecydowałam się na wakacyjne szaleństwo Ptaszki, motylki, kwiatki i rower !!! A jest i aparat fotograficzny, sama radość ! Zresztą, chciałabym kiedyś wydelikatnić mój duży pokój. Dlatego wydelikatnić ? Jest piękny, elegancki ale w zimie bardzo brakuje mi w nim energii, kolory są stonowane, dominująca czerń i bezpłciowy beż, które nie nakręcają mnie do życia. Latem jest ok bo jest ogólnie więcej słońca ale zima w tym pokoju plus popołudniu sztuczne światło to dla mnie brak sił wita

Slow niedziela i wyzwanie u zenja

Obraz
Lubię dni kiedy nic mnie nie goni, nie nakazuje mi wcześnie wstawać i pozwala na swobodę czynności. Lubię podejmować wyzwania, te które polegają na zabawie jak i te, które funduje m życie. Te drugie przyjmuję na swoje barki bardziej z konieczności niż radości spełnienia ale te pierwsze powodują, że mam odwagę na te drugie. Podsumowując, praktyka czyni mistrza. zenja   Blog odkryty zupełnie przypadkowo i raptem kilka dni temu, kolorowy, pełen pozytywnej energii i tym samym nakręcający do życia. Jego autorka zaproponowała zabawę HAND LETTERING. Każdego trwającego dnia tej zabawy należy napisać jedno słowo zaproponowane na każdy kolejny dzień wyzwania. Po co ? A po to żeby na chwilę zatrzymać się w tym szaleństwie i się pobawić, zmierzyć się ze swoimi zdolnościami albo niedoskonałościami.  Dlaczego niedoskonałościami ? Kiedy zasiadłam do napisania pierwszego wyrazu okazało się, że "nie umiem" pisać. Tak, piszę tak jak na co dzień, jakby ktoś coś mi dyktował a ja muszę to szybko

Na balkon marsz !

Obraz
No jeszcze to nie jest ostateczne wersja, bo pomysłów głowa pełna ale już pierwszy krok do przodu. Lubię to miejsce, szczególnie fakt, że on w ogóle jest i że można na niego wyjść a nie tylko wystawić nogę. Parę lat temu mojemu balkonowi zafundowałam troszkę inny klimat a mianowicie obiłam kujące w oczy metalowe przestrzenie drewnem. Pomysł okazał się być bardzo trafnym gdyż pozwala odetchnąć oczom od zardzewiałego tła i nadaje takiej przytulności. Jak widać na zdjęciu, ząb czasu go troszkę już naruszył więc przede mną odnawianie. Wyczyszczę zniszczoną powierzchnię i zabejcuję od nowa na biało. Mam jeszcze jeden pomysł ale to może będzie niespodzianka ?  Siedzisko powstało z przykrytej ostatecznie donicy na którą w tym roku w Jysku kupiłam poduchę idealnie na nią pasującą. Jedyne co mi nie pasowało to kolor: ciemno niebieski w kratę - no zdecydowanie nie mogłam się na to zgodzić. Nie miało się nijak do niczego dlatego zaczęłam główkować jak to zmienić, szczególnie, że poducha sama w so

Szafka kuchenna jak nowa

Obraz
U mnie zawsze to działa w ten sam sposób, jest impuls, jest działanie - zapraszam To była chwila, stanęłam naprzeciwko tej szafki i stwierdziłam, że skoro nie mogę na razie znaleźć odpowiedniej na jej miejsce witryny, to sobie ją jakoś upiększę. A skąd myśl żeby ją wymienić na witrynę ? Ponieważ ta, którą widzicie na zdjęciu widać z mojego blokowego salonu i wymyśliłam sobie, że na jej miejscu mogłaby zawisnąć stara witryna, która będzie z kuchni ozdabiała i mój duży pokój. Ale wracam do tematu.   Kiedy pojawił się w mojej głowie pomysł na odnowienie szafki, automatycznie przypomniało mi się, że przecież jakiś czas temu kupiłam w Biedronce okleinę (aby wykleić nią dno szuflady mojego sekretarzyka) i bardzo dużo jej jeszcze zostało - czyli pójdziemy w deseń idealnie pasujący do wystroju mojej kuchni, pomyślałam. Potem wyszorowałam wnętrze szafki i przede wszystkim wyrzuciłam wszystkie te skorupy,które nie pasowały do całości. No niestety, musiałam się bardzo do tego przełamać bo nie lub