Morsko zimą i latem


 Na szczęście pogoda dopisuje w weekendy więc kolejny weekend i kolejna wyprawa za nami. Wciąż pozostajemy na Jurze i jak się okazuje, odkrywamy wciąż jeszcze nie odkryte przez nas miejsca. Morsko znałam jedynie ze słyszenia i kojarzyło mi się z zimowymi aktywnościami. Gdyż w tej niewielkiej miejscowości położonej między Zawierciem i Kroczycami, mieści się wyciąg narciarski, który zimą przyciąga turystów uprawiających narciarstwo z okolic i z pewnością nie tylko.


Myślę, że te śmieszne ławki zrobione ze starych nart są fajnym nawiązaniem do zimy i atmosfery tego miejsca o tej właśnie porze roku. 
Morsko jednak to przede wszystkim Zamek w Bąkowcu zapisany na kartach historii już w XIV wieku.  

Aktualnie podziwiamy jego ruiny i widzimy budowlę wzniesioną z kamieni wapiennych i wkomponowaną w naturalną wapienną skałę. Zamek składał się z kilku budynków zbudowanych na planie wieloboku i otoczony był murem.


Położony jest w pięknej okolicy, droga do niego wiedzie przez las, jest kręta a podążając nią, mamy wrażenie, że na jej końcu jest bajkowy świat. Okazuje się jednak, że na jej końcu wyłania się brama wjazdowa na teren Ośrodka Rekreacyjnego. Miałam wrażenie, że on nie funkcjonuje a jednak wczytując się w informacje na temat okolicy, okazuje się, że ma on szeroką ofertę letnią już przygotowaną. Do dyspozycji gości jest basen, kort tenisowy a i jazdę konną dla chętnych też można zorganizować. 
My skorzystaliśmy jedynie ze spaceru wokół zamku i podziwiania widoków ze stoku.


Okiem zawodowych wspinaczy, okazuje się, że można tam i wspinaczkę uskuteczniać 

Bardzo malownicze miejsce i mimo, że nie oferuje jakiegoś ogromnego wachlarza rozrywek to spotkaliśmy po drodze kilka grupek ludzi po prostu spacerujących i zwiedzających.


Jedna skromna kawiarenka ale z możliwością skorzystania z toalety i niekończący się śpiew ptaków niczym nie zagłuszony. 


Wiele razy przymierzałam się do odwiedzenia tego miejsca bo wiem, że Szlak Orlich Gniazd to ciąg  zamków czy po prostu pozostałości po nich. Tak się składa, że zaczęliśmy tym szlakiem trochę podążać ;-) ... i dobrze, warto wiedzieć żeby doceniać 
Pozdrawiam i zapraszam na Jurę
Ewa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Włóczka za mną chodzi - czy jestem jedyna ?

Wieczorową porą ...w kuchni

Candy