Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

Słodki Piątek i herbata na rozgrzewkę

Obraz
Dzisiaj nie z filmem choć miałabym o czym napisać ale z herbatą. Powód jest prosty, marznę jakby była sroga zima ;-( Ciepły szlafrok wieczorem i gorąca herbata jednak i ona może się w końcu znudzić. Dzisiaj przy rutynowych zakupach na weekend zwróciłam uwagę na żółtą karteczkę mieszczącą się nad jedną, czy dwiema herbatami w Biedronce. Jestem tutaj nowa czy coś w tym stylu, krzyczały do mnie te z serii GREEN HILLS. Rozgrzej się bo takie hasło znajduje się na jej opakowaniu, odebrałam bardzo osobiście i mało się zastanawiając wrzuciłam pudełeczko do koszyka. Skład bogaty: jest skórka z pomarańczy, którą czujemy zaraz po zalaniu torebeczki wodą, cynamon, kwiat hibiskusa, korzeń prażonej cykorii, liść słodkiej jeżyny, jabłko, rumianek, korzeń lukrecji, imbir i goździki. Wnętrze też niczego sobie. Jest bardzo aromatyczna, pozostawia po sobie zapach w pomieszczeniu i smak a języku (z lekką cierpkością po imbirze). Idealna na chłodne popołudnia i wieczory. Macie swoje ulubione herbaty ? Podz

Metamorfoza sekretarzyka - ciąg dalszy

Obraz
Tak tak, pozostało jeszcze kilka elementów, które chcę udoskonalić...nie zrobiłam tego od razu gdyż brakowało mi pomysłu. Tym razem chodzi o szufladę. Nie pomalowałam jej wewnątrz gdyż zabrakło mi farby i nie uśmiechało mi się kupowanie kolejnej puszki..niby mała, niby niewiele kosztuje ale jakoś nie było mi po drodze do Castoramy. Zostawiłam ją taką jaką zastałam kupując sekretarzyk. Irytował mnie ten kasztanowy brąz kiedy ją otwierałam ale wierzyłam, że pomysł przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie. I tak się stało ! A pomogła mi w tym Biedronka .  W swych postach wspominam o niej dosyć często ale nie sposób o niej nie mówić skoro w jej ofercie znajdują się bardzo interesujące dla craftomaniaków rzeczy. OKLEINA !!! Wpadła w moje dłonie już jakiś czas temu ale wtedy nic nie przychodziło mi do głowy...kolejne z nią zetknięcie też nie było zbyt owocne , kiedy natomiast przyszłam do domu już wiedziałam, że muszę po nią wrócić. Okleina o różnych wzorach, paseczki, kwiatuszki, samoloty,

Film na Słodki Piątek

Obraz
Wrzuciłam zalukaj.pl żeby sprawdzić czy wybrany przeze mnie film jest dostępny na tej stronie a wzrok mój przykuła zupełnie inna produkcja. Pierwszy rzut oka na plakat filmu sprawił, że wybrałam właśnie jego. Pomyślałam, czas na lekkie romansidło, oczywisty happy end.... cóż, nic bardziej mylnego !!! Plakat, delikatnie mówiąc, wprowadził mnie w błąd bo takiej relacji, którą on przedstawia tam nie znajdziemy ale to nie znaczy, że straciłam przy nim czas. Ten film jest dziwny, przynajmniej dla mnie, mam wrażenie jakby był dokumentem opisującym historię bardzo utalentowanej muzycznie i wokalnie dziewczyny tkwiącej w cieniu swojej "miłości". Równolegle widzimy upadek znanego producenta muzycznego, którego zabijają jego osobiste problemy. Dwa talenty, które rozkwitają dzięki sobie choć nie ma między nimi żadnych intymnych relacji. źródło Zacznijmy od nowa - bo taki jest jego tytuł, to całkiem świeża produkcja. Czytając jego recenzję, dowiedziałam się jednak, że jest jakby powiele

Metamorfoza łóżeczka dla lalek

Obraz
Jak każda mama dziewczynki, w pewnym momencie zaczęłam nosić się z zamiarem kupienia łóżeczka dla lalek. Nie spieszyłam się, czekałam aż pomysł ten wyjdzie od Tosi a nie ode mnie....i doczekałam się ! Skoro już miałam sygnał, że jest takie zapotrzebowanie, zaczęłam bardziej intensywnie rozglądać się po rynku. A na nim cudności !!! Nie odpowiadał mi jednak ich ceny....piękne wiklinowe kołyski, drewniane w pastelowych kolorach łóżeczka....cóż, ceny mnie porażały...i któregoś dnia moja siostra przywiozła od koleżanki łóżeczko. Niezbyt wyględne, mało ciekawe, smutne... ale od czego jest pomysł ? Tak tak, pierwszy pomysł to przewrócenie go do góry nogami !!! Następny, przemalowanie ! Na koniec pojawił się jeszcze mały element ozdobny u wezgłowia i w nogach łóżeczka i komplet pościeli hande made ! Strzałką i różową elipsą zaznaczyłam słabo widoczne na zdjęciu dekoracje. Właścicielka łóżeczka zachwycona i smacznie sobie w nim śpi ! Podobnie jak właścicielka lali i łóżeczka, bardzo chętnie spę

Film na Słodki Piątek

Obraz
Tradycją stało się, że właśnie w piątek proponuję jakiś film. Lubię kino, jego atmosferę, klimat, nie zawsze jednak pasuje mi jego repertuar. Internet, kopalnia wszystkiego na co mamy ochotę pozwala znaleźć filmy o których się nawet często nie słyszy.   źródło " Szczęście nigdy nie przychodzi samo"   to polski tytuł filmu francuskiego, którego światowa premiera miała miejsce w 2012 roku.  Bardzo w sumie lekki obraz dwóch światów; pierwszego pełnego dzieci, obowiązków, codziennej rutyny, drugi pełen beztroski, kobiet i zabawy. Światy z dwóch biegunów, nie mające ze sobą niczego wspólnego a jednak w pewnym momencie życia splatające się ze sobą splotem nie do rozwinięcia. Bajeczne spojrzenie na miłość, na jej siłę, która potrafi bawidamka pozbawionego głębszych uczuć, zmienić w kochającego nawet nie swoje dzieci partnera.  Można się pośmiać, można się wzruszyć, jest też czas na refleksję...polecam na weekendowe wieczory. Ewa

Tanie kupowanie i must have na 1 września

Obraz
Kik jest Wam zapewne dobrze znany, już wiemy, że znaleźć w nim możemy za pół ceny to co w innym sklepie dwa razy drożej. Stara się być na bieżąco z nowościami dla domu tak więc za małe lub niewielkie pieniądze możemy podrasować swoje wnętrze. Jak tu przejść obok takiego napisu obojętnie ??? Tym bardziej, że jego cena jest zaskakująco przyjemna dla portfela (12,90). Za to lubię ten sklep, za nie windowanie cen tylko dlatego, że dany przedmiot jest teraz na topie. Kolejną rzecz, którą zupełnie nieoczekiwane tam znalazłam, byłam zmuszona kupić.   Wrzesień to trudny miesiąc ! Przyzwyczajenie do funkcjonowania bez zegarka w czasie wakacji powoduje, że trudno mi się jest przestawić...ale nie tylko mnie ! Odmówiły współpracy nawet moje zegarki na rękę. Jedne stoją, inne chodzą jakby nie chodziły.... i to spowodowało, że musiałam zafundować sobie zegar ścienny, żeby rzut oka z łóżka wystarczył aby wiedzieć w który momencie dnia się jest. Impulsem do tego zakupu stało się niebezpieczeństwo spóź

Słodki Piątek z filmem

Obraz
Dzisiaj kolejne znalezisko zatytułowane J eden dzień  . źródło Film zapewne jest Wam znany ponieważ wyprodukowany został w 2011 roku. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że jest nijaki, nic się w nim ciekawego nie dzieje poza jednym cyklicznie powtarzającym się wydarzeniem. Po przypadkowo spędzonej ze sobą nocy, młodzi, nie znający się prawie w ogóle ludzie dochodzą do wniosku, że najlepiej jednak będzie jak zostaną przyjaciółmi. Żeby nie stracić ze sobą kontaktu ustalają, że 15 lipca każdego roku będą do siebie dzwonić. Życie każdego z nich toczy się swoim rytmem i toczy się swoimi torami, nie zapominają jednak o danej sobie obietnicy. Co takiego wnosi ten film, w czym może być fajny ? Jak zwykle przedstawię swoje odczucia jakie miałam po jego obejrzeniu. Przede wszystkim film trzeba zobaczyć do końca, wtedy dopiero zrozumiemy więź jaka istnieje między głównymi bohaterami. Zupełnie niepostrzeżenie stają się sobie bardzo bliscy, okazuje się z czasem, że tak naprawdę nikt inny ich ta

Witaj szkoło ! czyli woreczek z zasłony

Obraz
Po co kupować skoro można uszyć ??? Już miałam w ręce, bajkowe wzory, śliczne kolory tylko ceny jakieś takie kosmiczne...i to mnie powstrzymało. Zaczęłam szukać więc okazji, najlepiej żeby jeszcze grzeszyły urodą ale to jakoś nie szło w parze....pozostało więc tylko jedno wyjście, trzeba uszyć i wilk będzie syty i owca cała ;-)) Znalazłam dwa kawałki grubo tkanego materiału, który kiedyś pełnił funkcje zasłon. Dzisiaj ma się już nijak do pokoju dla którego był przeznaczony dlatego bez żalu zabrałam się za cięcie gięcie. Pierwszy raz podjęłam się uszycia woreczków bardziej ozdobnych, z dodatkową falbanką przy tuneliku na sznurek i co najważniejsze z aplikacją, która jest imieniem mojej córci. Trzeba było je jakoś podpisać ! Myślałam o przyszyciu filcowych literek, które miałam własnoręcznie wycinać. Pomysł padł gdyż okazało się, że nie mam odpowiedniego koloru filcu. Wpadł mi na szczęście pomysł kolejny tyle tylko, że dosyć pracochłonny. Cóż, podjęłam wyzwanie i wzięłam się za haftowani