Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

"127H" Słodki Piątek z flmem

Obraz
Zupełne przypadkowo na niego trafiłam...to było mechaniczne przełączanie programów pilotem  nagle wzrok mój się zawiesił na jednym z programów źródło Film opowiada prawdziwą historię młodego  zapalonego alpinisty. Przedstawia jego pasję, która stała się wyznacznikiem jego życia, która wchłonęła go całego nie pozostawiając niczego dla bliskich. Aron zna góry, znany jest mu również temat penetrowania jaskiń, eksplorowania nieznanych i nie odkrytych przestrzeni. Mam wrażenie jakby zwykłą szarą codzienność,która dotyczy każdego z nas przeganiał aby oddać się kolejny raz swojemu ukochanemu zajęciu. Zapomina w tym wszystkim o innych myśląc jedynie o sobie. Przepełnia go pewność siebie i duma a życie i niesamowite wydarzenie, które ma miejsce podczas jego samotnej wyprawy uczy go pokory. Tytułowe 127 godzin spędza w samotności w miejscu w którym nigdy by nie pomyślał że mógłby się kiedykolwiek znaleźć. W szczelinie, między powulkanicznymi skałami walczy o życie przywołując do pamięci każdy j

Deser lekki a do syta

Obraz
Kiedy przychodzi ochota na słodkie łapiemy w locie myśl o czekoladce...ewentualnie pochodną tej w mig zaspakajającej nasze niedobory cukru rzeczy. Mam dzisiaj propozycję na słodkie pragnienia, zdrową i smakowitą W przecudnej urody słoiczkach będących szklankami, znalazły swoje miejsce crunchy, warstwa delikatnie słodzonego jogurtu naturalnego i owoce. Na rynku pojawiły się truskawki, które automatycznie swoją urodą przyciągają wzrok więc nie mogło ich zabraknąć w tym deserze a dla towarzystwa i przeciwwagi kolorystycznej u boku czerwieni pojawiła się zieleń kiwi. Deser idealny na upalne dni bo schładza od wewnątrz, cóż wczoraj raczej podziałał wyziębiająco ale i tak warty był posmakowania. Myślę, że mógłby być również niezłą alternatywą dla letniego śniadania bo naprawdę jest bardzo sycący mimo, że sprawia wrażenie lekkiego. Tak więc, u kogo dzisiaj ciepło polecam smakołyk pomysłu mojej siostry a u kogo chłodniej, niech czeka na weekendu, podobno ma być 30 stopni, wtedy już będzie co w

Śniadanie na pracowity poniedziałek

Obraz
Proste, szybkie, smaczne i zdrowe. Zapraszam W miodzie eukaliptusowym z Rossmanna zakochałam się już dawno. Lubię podjadać sobie miód, kiedy pojawi się ochota na coś słodkiego, zanurzam łyżeczkę i tęsknoty zostają zaspokojone. Do momentu kiedy nie znałam jego smaku, kupowałam miód wielokwiatowy, zwracając oczywiście uwagę z jakich pasiek pochodzi. Pewnego dnia, w Rossmannie natrafiłam na promocję miodu eukaliptusowego Bio i to było uczucie od pierwszego wejrzenia. Jest kremowy, gęsty, jakby mleczny i ten smak...moje dzieci wchłonęły poprzedni słoik wypijając go z gorącym mlekiem. Tym razem, okazał się być remedium na goryczkę jaglaną. Co tu zrobić na kolację kiedy zachciało się zjeść ją na słodko a nie ma dżemu żeby zrobić z nim naleśniki ? Przypomniało mi się, że kiedyś kupiłam błyskawiczne płatki jaglane. Ugotowałam je na mleku, w pięć minut były gotowe, posoliłam, posłodziłam, goryczka jednak nie zniknęła...Cóż, moje dwa szczęścia pokręciłyby z pewnością nosem więc czym prędzej złap

Na przepisy PRZEPIŚNIK

Obraz
Nareszcie znalazłam taką formę przepiśnika, która w pełni mi odpowiada ;-)) Tak bajeczną propozycję za małe pieniądze znalazłam oczywiście w BIEDRONCE. Nie ostatnio ale jakiś czas temu więc nie znajdziecie go teraz w tym sklepie ale już opowiadam na czym polega owa wyjątkowość tego skoroszytu. Przede wszystkim nie ma żadnych dziwnych podziałów na produkty bezglutenowe, desery bez wszystkiego i dania na kiju. Tak było w przepiśnikach, które do tej pory pojawiały się w Biedronce. Pamiętam,że okładka wtedy była wykładnikiem jego wnętrza, słodka babeczka np. sugerowała, że w środku miejsce swoje znajdą przepisy na słodkości. Tym razem podział jest jasny i o bardzo wdzięcznych  kolorach ;-)   A na dodatek te cudne motywy łowickie na wszystkich tłach. I jeszcze jedna fajna rzecz to kieszonka na przepisy, takie wiecie, spisywane na bilecie tramwajowym, po każdym dziale. Teraz już mogę spokojnie spisywać z moich karteczek, biletów, ścinków gazet przepisy potraw, które do których lubię wracać i

Decoupage w pomocniku na biurko

Obraz
Tęsknię za moimi pasjami i wracam do nich jak tylko poczuję w sobie zew ;-) Pisałam już wiele razy, że moja pasja to kilka różnych rękodzielniczych dziedzin życia. Lubię haftować i szydełkować, lubię robić na drutach i bawić się papierem do scrapbookingu...Nie mogę również nie wspomnieć o decoupage, który daje mi chyba najwięcej radości. Skrzyneczka, którą prezentuję wpadła mi w oko w empiku...wraz z nią pojawił się natychmiast pomysł na ozdobienie i ostatecznie umieszczenie w niej płyt (tak, starych,ulubionych kompaktowych płyt),które gdzieś bez swojego miejsca błąkają się po mieszkaniu. Jest jednak na tyle duża, że pomieści również zeszyty czy notesy. Tym razem, wybrałam motyw lawendy i delikatnego pisma. Aby podkreślić jeszcze charakter tego małego organizera, zrobiłam na brzegach grafitowe przetarcia. Jeżeli ktoś byłby chętny na takie cudeńko, zapraszam. Kolejny piękny element w mojej biurowej przestrzeni. Pozdrawiam, Ewa