Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Metamorfoza pomocnika cz. II

Obraz
Jak niewiele potrzeba żeby sprawić sobie radość a wnętrzu dodać urody. Pamiętacie mój pomocnik ( klik ) ? Kiedy go zobaczyłam na rynku, wiedziałam, że będzie można z niego coś wykrzesać. Oczywiście u mnie nic nie dzieje się od razu, wszystko ma swój czas i ja już wiem, że nie należy niczego przyśpieszać. Tak było i tym razem. Kiedy w Tigerze zobaczyłam ten uchwyt, nie wiedziałam po co go kupuję ale moja podświadomość kazała mi to zrobić, więc grzecznie wykonałam zadanie. Oczywiście jak zwykle ona doskonale wie czego mi potrzeba. Po wejściu do domu już wiedziałam gdzie zostanie ten uchwyt przytwierdzony. Dzięki temu, że drewno z którego ten pomocnik został zrobiony jest bardzo miękkie, bez większego problemu go przykręciłam i już po chwil mogłam się cieszyć urodą tej małej szufladki. Ale poszłam dalej jeżeli chodzi o upiększanie. Kiedyś w Biedronce kupiłam okleinę, która idealnie pasuje do mojej kuchni, wykorzystałam ją do ożywienia mojej kuchennej szafki ( klik ) i jako, że zostało jej

Film na piątek "Brooklyn"

Obraz
Idealny film na koniec tygodnia źródło   Bardzo spokojna opowieść o młodej dziewczynie, która opuszcza Irlandię w poszukiwaniu nowego,lepszego życia. Życiowy marazm jaki jej szykuje irlandzkie miasteczko, nie daje perspektyw ani na rozwój młodej Eilis ani na jej szczęśliwe życie dlatego akceptuje ona pomysł swojej starszej siostry i wyjeżdża w nieznane. Przed wyjazdem, siostra ustala jej miejsce pobytu oraz pracę, oddaje ją pod opiekę zaprzyjaźnionego księdza, który od tej pory bardzo dyskretnie pełni rolę jej anioła stróża. Film ten to przede wszystkim studia emocji. Młoda Eilis, dziewczyna o kamiennej twarzy, pozornie ich nie zdradzająca, jest ich idealnym odbiciem. Film okazuje jej metamorfozę, przeistoczenie się poczwarki w motyla. Eilis jest delikatna, wrażliwa ale wbrew pozorom bardzo silna i odważna. Mimo chwil zwątpienia, wszechogarniającej tęsknoty, przetrzymuje dzielnie ten czas i wygrywa nowe życie. Bardzo podobała mi się jej gra.  W filmie pada bardzo trafne zdanie, wypowie

Rok z Bullet Journal

Obraz
Sama się sobie dziwię i jednocześnie jestem z siebie dumna. Taki niepozorny zeszyt, zupełnie nie w moim kolorze a jednak. Kupiłam go w Tigerze dla tych kolorowych brzegów kartek. Kiedyś natknęłam się na tajemniczy notatnik/kalendarz o nazwie Bullet Journal. Obejrzałam sporo filmików opowiadających o tym jak go stworzyć, z jakiego powodu on powstaje i jak się nim posługiwać. Okazuje się, że jest to idealne rozwiązanie dla osób, którym żaden z kalendarzy proponowanych na rynku, nie odpowiada. Pomysłodawcą  tego cudu jest amerykanin Ryder Caroll. To on wpadł na pomysł aby z czystego zeszytu powstało narzędzie, które będzie organizować nasze życie, zapamiętywać przeszłość i planować przyszłość. Wydawało mi się do pewnego momentu, że jakby na siłę powstają przepiękne strony tych zeszytów. Zrozumiałam jednak, że mogę sobie ten zeszyt dopasować do swoich potrzeb, że skoro nie umiem rysować, to wcale nie muszę tego robić, że tworzę tabele i strony tylko takie które mnie interesują i są mi rzec

Nasz nowy członek rodziny

Obraz
Zawsze dostajemy to czego bardzo pragniemy ale czasami trzeba się strasznie długo na to naczekać ;-) Ten oto kudłacz jest z nami już dwa miesiące. Wabi się Dżeki (imię nadane przez pierwszego właściciela) i ma trzy latka. A jak się u nas znalazł? Nagle obudziło się we mnie pragnienie sprzed lat...chyba pod wpływem próśb moich dzieci, coraz częściej zaczęłam się zastanawiać co byłoby gdyby w naszym domu pojawił się pies...? Oczywiście jak każda mama, na początku byłam bardzo przeciwna temu pomysłowi ale w momencie kiedy dzieci przestały prosić, ja zaczęłam się nad nim coraz poważniej zastanawiać. I się zaczęło. Myśl nie chciała odpuścić więc spędzałam godziny nad zastanawianiem się czy kupić nowego, czy może adoptować no i oczywiście czy rasowego czy kundelka...a jeżeli rasowego to jakiego ? a jeżeli kundelka to jakiego ? Po pewnym czasie znałam na pamięć większość istniejących na internecie schronisk dla psów, niektórzy tam pracujący chyba też zaczęli mnie kojarzyć bo zaczęłam dzwonić,

"Pomiędzy górami" film na weekend

Obraz
Na kolejny dobry początek, spieszę do Was z propozycją lekkiego filmu na weekend. źródło Dużo czasu minęło od mojego ostatniego posta :-(  Na ten impas nie ma jednak wytłumaczenia, może narzuciłam sobie zbyt duże tempo i kiedy przyszły wakacje odrzuciłam wszystko co wymagało ode mnie dyscypliny ? Może wymagałam od siebie tyle, że okres wakacji sam wyeliminował wszystko co mogłoby mnie spinać i nie pozwolić mi żyć poza wszelkimi ramami. Myślę, że nie ma co rozprawiać dłużej na ten temat, trzeba się raczej zabrać do pracy i na nowo cieszyć się tą przestrzenią. Na dobry początek, proponuję film o bardzo zimowej tematyce (to takie wprowadzenie w trwającą właśnie porę roku), rysujący swoim plakatem dosyć trudny temat. Awaria samolotu, lądowanie w środku gór, dwóch obcych sobie pasażerów i śmierć pilota...to wszystko daje dosyć przygnębiający klimat na samym początku filmu, który jednak z czasem przestaje takim być. Oczywiście, jest zmaganie się z panującymi trudnymi warunkami i pokonywanie