Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2011

Dzień Babeczki

Obraz
Na słodkości zawsze jest dobry czas... Gdzieś mimo chodem usłyszałam w telewizji, że dzisiaj jest Dzień Babeczki dlatego czym prędzej pragnę Was zachęcić do przygotowania tych pyszności. Przepis wyszperałam jak zwykle u asieja ciasto z marzeń - Ona ma tyle przepisów na muffinki, że nie sposób niczego nie wybrać. Jak zwykle przepis ( który znajdziesz tutaj ) lekko zmodyfikowałam, czyli nie posypałam cukrem :-)) ale do środka każdego maleństwa dorzuciłam czekoladową niespodziankę - kawałek mlecznej czekoladki !!! Zatytułowałam je " Z myślą o Wielkanocy" ponieważ już zaczynam o niej pomalutku myśleć. Zaczynam układać sobie w głowie menu, zbieram pomysły i inspiracje a te babeczki zrobię na pewno gdyż smakują wyśmienicie. Ich smak przywołuje wspomnienia z mojego dzieciństwa. Chciałam jeszcze wspomnieć o niesamowitym Candy w Scrapki.pl . Zapisałam się i ja gdyż ostatnio bardzo polubiłam te piękne papiery.

Komunii czas

Obraz
Zaproszenia Ten czas zbliża się wielkimi krokami...szczególnie szybko mija tym których dotyczy on bezpośrednio i tak jest w naszym przypadku. W maju będziemy się cieszyć i świętować w dzień Pierwszej Komunii mojego synka. Niewiele się zastanawiając, podjęłam decyzję o przygotowaniu własnoręcznie zaproszeń na ta piękną okazję. Ta decyzja pociągnęła lawinę ;-) Oto jakie zaproszenia przygotowałam dla córeczek mojej koleżanki. Zamówiłam w Craft4You piękny papier, dopasowałam dodatki i wyszły takie słodkie cudeńka. To moje drugie scrapbookingowe dzieło. Kolejne będą zaproszenia na uroczystość Pierwszej Komunii mojego syna, już w troszkę innej tonacji, bardziej chłopięce ale mam nadzieję, że równie piękne.

Dla wnętrza

Obraz
Organizer, listownik - jednym słowem biurowy pomocnik Lubię łapać okazje, znajdować piękne rzeczy za cudownie niską cenę ale niezbyt często zdarza się taki cud... Jeżdżąc do katowickiej Ikei wstępowaliśmy często po drodze do położonego w Czeladzi M1, nie tyle do tej ogromnej galerii co do jednego sklepu zwanego TK Maxx. Myślę, że go znacie, to sklep oferujący znane marki wysokiej jakości produktów (ubrań, butów i akcesoriów domowych) po przystępnych cenach. W końcu i Częstochowa doczekała się na TK Maxx. A oto co upolowałam na dziale akcesoria do domu. Biały, przecierany, z pięknym dekorem... Cudnie wpasował się w przestrzeń mojego małego biurka. Zamarzyłam o nim już dawno, kiedy moja siostra kupiła jego odpowiednik tylko nieco większy i bez klapki... I oto jest, idealny na mniejsze przestrzenie.

Manualnie

Obraz
Na powitanie wiosny !!! Ostatnio na moim blogu było bardzo kulinarnie, dzisiaj manualnie (choc kulinaria to również hand made) i wiosennie. Jak tu nie powitać wiosny skoro się na nią z tak wielkim utęsknieniem czekało ? Dzisiaj wisior w technice, która koi emocje, uspokaja, wycisza i dominuje nad kobiecym temperamentem. Kolory dosyć odważne ale bardzo spodobało mi się ich zestawienie, skojarzyło mi się z wiosną, ze słońcem, z optymizmem, lekkością, delikatnością...taki jest właśnie ten wisior, to zaleta materiałów i samej techniki ... Nie dopełniłam jeszcze pewnego obowiązku związanego z przemiłym wyróżnieniem, które dostałam już jakiś czas temu. Dzisiaj ja przekażę go dalej, osobom, które bardzo lubię, które według mnie na to słoneczne wyróżnienie zasługują. 1. Ewa z bloga A Point of View - ujął mnie za serce jej sposób na blogowanie - mało słów - piękne zdjęcia które mnie zachwyciły 2. Karolina z bloga Moje Manderlay - uwielbiam klimat tego bloga, lekkość wyniakjącą z kolorystyki

Kulinarnie dla zdrowia

Obraz
Bogactwo witamin i serdeczne podziękowania La richesse des vitamines et les remerciments Przede wszystkim pragnę Wam wszystkim moje drogie koleżanki z blogowego świata podziękować za tyle miłych słów, za wsparcie, za życzliwość, za Waszą obecność. Ze wzruszeniem obserwowałam wzrastającą ilość komentarzy a łza w oku się kręciła kiedy czytałam ich treść. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy... jestem szczęśliwa, że już jestem, że jesteście Wy i Wasze piękne światy - brakowało mi tych codziennych podczytywań Waszych blogów i zachwytów nad Waszą kreatywnością. Dziękuję. Muszę napisać tutaj również o WYRÓŻNIENIU , które dostałam przed moim nieoczekiwanym lądowaniem w szpitalu. Wyróżnienie dostałam od D oroty z blogu Moments . Cieszę się niezmiernie, że to co piszę, tworzę może być dla kogoś inspirujące, ciekawe a nawet intrygujące. Bardzo Ci dziękuję Dorotko i już niebawem, nadrabiając moje zaległości, przekażę dalej to słoneczne wyróżnienie. Wracając drobnymi kroczkami do rzecz
Powrót z nieoczekiwanej "podróży" Le retour d`un voyage innatendu Nie wiem od czego mam zacząć moje drogie towarzyszki blogowego świata. Może niektóre z Was nie zwróciły nawet na to uwagi, może są i takie którym moje milczenie rzuciło się w oczy - jakby nie było to dzisiaj wróciłam z zupełnie nieoczekiwanej "podróży". Planujemy, ustalamy każdy dzień, dopinamy coś na ostatni guzik i już nam się wydaje, że jesteśmy boscy po czym świat w jednej chwili zmienia się diametralnie. Rzeczy biorą zupełnie inny obrót, wszystko co było do tej pory ważne, odchodzi w zapomnienie a priorytetowe stają się rzeczy które wcześniej nie stanowiły dla nas aż takiej wartości. Dokładnie tydzień temu miałam jeść kolację z moimi chłopakami w bardzo skrzętnie wyszukanej restauracji...Dzień Kobiet - pomyślałam, może to być pretekst do miłego wieczoru, do wspólnej kolacji, wspólnie spędzonego czasu... Cóż, począwszy od 8 marca aż do dzisiaj, każdy mój dzień wyglądał tak samo, o 5.20 mierzenie
Obraz
Koniec karnawału La fin du carnaval Spóźniłam się na Tłusty Czwartek... czas mnie tym razem przechytrzył i zapomniałam, że to już .... zrobiłam jednak postanowienie: tradycji musi stać się zadość i choć raz na moim stole w tym roku muszą pojawić się faworki. Dlaczego akurat faworki ? Może dlatego,że wolę je dużo bardziej od pączków... może dlatego, że przywołują wspomnienia chwil, które nigdy już nie wrócą....? może dlatego, że pojawiały się na naszym stole częściej niż pączki ? Nie mam jakiegoś wyszukanego przepisu, mam jeden wypróbowany i jego od lat wykorzystuję, a oto on: - szklanka mąki - 6 żółtek - 2 łyżki śmietany - płaska łyżeczka cukru pudru - płaska łyżka masła - szczytpa proszku do pieczenia - szczypta soli - łyżka spirytusu - 50 dag tłuszczu do smażenia - cukier puder do posypania żółtka łączymy z mąką, dodajemy posiekane masło i resztę składników. Zagniatamy ciasto i odstawiamy do lodówki na 30 minut (czego ja nie zrobiłam bo zapomniałam ). Następnie ciasto kroimy na plast

Kuchnia bułgarska

Obraz
Banica rodem z Bu ł garii Do zrobienia tego dania natchnął mnie krótki artykuł przeczytany na blogu Lawendowy Dom... od kuchni ... Temat - pierwszy dzień wiosny w Bułgarii i zapowiedź pysznej potrawy rodem z tego kraju. Zupełnie nie miałam pomysłu na szybką i zarazem smaczną kolację - w drodze powrotnej z pracy do domu, przypomniał mi się ten post a wraz z nim przyszła mi do głowy Banica...przepisów jest wiele ale mnie utkwił w głowie jeden z prostszych bo zwykle potrzebuję czegoś od zaraz. Nie zastanawiając się zbyt długo wstąpiłam do położonego nieopodal mojego domu Lidla i zakupiłam ciasto francuskie oraz ser typu bułgarskiego (tak jest napisane na opakowaniu) - nie feta choć niby podobny do niej, ma jednak zupełnie inną konsystencję, ma grudki, jest jakby słonym twarogiem. Te dwa składniki + dwa jaja wystarczyły żeby powstało to cudo. Przygotowanie: w miseczce należy połączyć dwa całe jajka i pokruszony ser. Następnie, rozwałkować francuskie ciasto tak aby było jak najcieńsze.