nowy

Jest tak piękna pogoda, że chciałoby się uwiecznić każdą sekundę mijającego dnia. W ramach ćwiczeń fizycznych, wybrałam się wczoraj na spacer z aparatem (czego bardzo dawno nie robiłam) i tak oto uwieczniłam panią jesień Uwielbiam te kolory choć nie są moimi ulubionymi, uwielbiam tę porę roku ( w takim oczywiście wydaniu) choć wiem, że prowadzi do czasu, który zawsze bardzo mi się dłuży i wyjaławia moje zmysły swoją ascetyczną kolorystyką - dlatego właśnie zdjęcia żeby mieć czym ucieszyć oko kiedy te piękne, złote liście opadną. Dzisiaj mam jeszcze jedną, bardzo kolorową, wręcz nie pasującą do pory roku niespodziankę a mianowicie papierowy tag. Blog Craft Artwork ruszył ponownie ze swoją zabawą w kolorowe tagi i zaproponował tym razem kolor żółty. Nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności i oczywiście zrobiłam taką romantyczną cytrynkę. i oczywiście zgłaszam ją do zabawy !!! Pozdrawiam Was słonecznie, Ewa

Inspiracja i jak zwykle w moim wykonaniu ekspresowa reakcja ! Chęć sprawdzenia siebie, swoich umiejętności, ciekawość. Encza z Bloga Lemonade pokazała w jaki sposób inny niż ten tradycyjny, można stworzyć ciekawą zakładkę do książki - strasznie się rozpędziłam i zrobiłam je aż trzy ;-) Oto pierwsza, trochę jakby jesienna dzięki temu pomarańczowemu kolorowi. A tutaj mała niespodzianka !!! Oto co jeszcze kryje w sobie, małe MEMO przypominajka aby wiedzieć gdzie się skończyło ! Na koniec jeszcze jej pełne zastosowanie. Może być ? A może wolicie coś bardziej romantycznego ? Oto kolejna moja propozycja ! Zakładka nr 2 Bardzo kobieca, utrzymana w odpowiadającej jej kolorystyce, kształtem przypomina trochę rakietę hihihi ale rolę swoją spełnia i to jest najważniejsze ! Zakładka nr 3 jest taka jakby męska. Wykorzystałam papiery w sumie bardzo kobiece ale dodana czerń i brak zwiewnych ozdóbek spowodowały, że stała się taka dystyngowana i poważna. Oto jej pierwsza odsłona. Bardzo zgrabnie spełn

Patrząc na mojego małego czytelnika, pomyślałam, że "syn szewca nie może bez butów chodzić" ;-)) Jest rozmiarów, które idealnie odpowiadają dziecięcej dłoni, przy tym kolorowa i optymistycznie nastrajająca do lektury. Powstała z tego co zostaje z mojego papierowego dłubania - poza sową i górną częścią zakładki - bo to świąteczna nowość (choć nie wygląda) znaleziona w sklepie Scrap Pasja. Na zakładce znalazły zwoje miejsce trzy ręcznie zrobione kwiatuszki - to jest wymóg wyzwania#6 zaproponowanego przez UHK Gallery o wdzięcznym tytule "TRZY KWIATY W BARSZCZ". Mamy mądrą sowę, mamy kwiatuszki, mam nadzieję, że w natłoku codziennych zajęć znajdzie się czas i na lekturę. Bardzo dziękuję za miłe komentarze zamieszczone pod ostatnim postem. Rzeczywiście, dzięki kolorom ten pokoik tętni życiem - jest malutki ale przy tym bardzo przytulny i nawet w ciężkie, jesienne, bezsłoneczne niekiedy dni, mile nastrajający. Pozdrawiam Was serdecznie, Ewa

Tak, to błękitny pokoik mojego synka. Dotąd nie pokazywany, uznałam, że warto pocieszyć oczy kolorami a w nim jest jest baaardzo dużo. Pokój został odmalowany dwa lata temu kiedy mój synek szedł do pierwszej klasy ! Uznałam, że jest to świetny moment na odświeżenie pomieszczenia i zaznaczenia tego jakże ważnego dla dziecka momentu przechodzenia z przedszkola do szkoły. Aby czuł, że chodzi o jego kąt, jego miejsce na ziemi, zaproponowałam mu aby sam wybrał sobie kolor, który chciałby mieć na ścianach. Wybrał niebieski o odcieniu którego ja nie wybrałabym nigdy a okazało się, że prezentuje się świetnie ! Aby nie było zbyt monotonnie, dobrałam do tego koloru tapetę w paski na której pojawił się ten sam odcień niebieskiego...oprócz niego mnóstwo jeszcze innych cudowności jak czerwień, fiolet, zieleń, pomarańcz i żółć. Na ścianie zawisły moje haftowane misie, które powstały kiedy mój synek był jeszcze w brzuszku i literka M z koroną. Jest jeszcze zielone łóżko...niegdyś mojej siostry, pote

Już połowa września, szkoła tętniąca życiem i pomysłami początku roku...mój synek codziennie przynosi jakieś wiadomości o dodatkowych zajęciach w których chce uczestniczyć i dodatkowych funkcjach, które zostają mu powierzone. Mamo, będę redaktorem gazetki klasowej ! Radość ogromna, pierwsze zadanie, głębsza refleksja...dla mnie pewien bodziec i inspiracja...a dlaczego by nie przygotować czegoś co będzie te zachwycone swoją nową funkcją dzieciaki odróżnić od reszty klasy ??? czegoś co sprawi, że powierzone im "stanowisko" stanie się dla nich czymś ważnym i swego rodzaju wyróżnieniem na określony czas ??? Akcja - reakcja, pomysł i jego realizacja ! Pani wychowawczyni jest Redaktor Naczelną - Ona będzie tą funkcję pełniła przez cały rok szkolny dlatego dla niej przygotowałam lekką, kobiecą wizytówko-plakietkę, podkreślającą jej styl i charakter. Dla dzieciaków chciałam stworzyć coś w ich klimacie, z odrobiną angielszczyzny, która przecież nie odstępuje nas na krok. Ciekawa jeste

Jeszcze działam...aby nie dłużył się czas...aby zająć czymś głowę... Na blogu Diabelski młyn i Scrapki.pl pojawiła się kolejna zabawa - pudełko po herbacie, resztki papierów, pomysł i powstał shadowbox. Miłego dnia ! Ewa

Pamiętam z dzieciństwa spacery aleją kasztanową... nie, wcale się tak nie nazywała ale nie sposób było nazywać jej inaczej gdyż z dwóch stron obsadzona była tymi drzewami. Pamiętam, że nie raz dostałam po głowie spadającym kasztanem, pamiętam też, że zbierania ich nie było końca. To było w miejscowości gdzie mieszkała moja babcia...bardzo lubiłam te spacery ! Cieszy mnie to, że pomimo internetu, komputerów, filmów, gier na konsolach i innych wynalazków, niektóre dzieci pamiętają, że istnieją spadające kasztany, które można pozbierać i zrobić z nich przeróżne wytwory naszej wyobraźni - a co najważniejsze - sprawia im to przyjemność !!! To zbiory niedzielnego popołudnia...piękne okazy prawda? Choć wolałabym, prawdę mówiąc pozbierać truskawki... cóż, czas biegnie nieubłaganie... i niedługo znowu będziemy ubierać choinkę ;-)) Słonecznego weekendu ! Ewa

Za oknem szaro i ponuro, szyby od samego rana zachlapane deszczem więc będzie bardzo kolorowo. Po pierwsze odpowiedź, ostatnia w tym temacie, na wyzwanie bloga CraftArtwork . Miało być pięć tagów zrobionych w pięciu proponowanych kolorach, dzisiaj już ostatni, fioletowy tag. Tak oto się rozprawiłam z tym kolorem. Fiolet i jego wszystkie odcienie to mój ulubiony kolor a w momencie ogłoszenia koloru okazało się, że w swojej kolekcji papierów jego właściwie nie ma...paradoks...ale na szczęście udało się go szybko zdobyć i powstał taki lekko ślubno - koronkowy tag. Kolejna praca to odpowiedź na wezwanie#5 bloga UHK Gallery zatytułowane A MI TO PASI !!! Czyli tworzymy cokolwiek byle było w paski !I udało się ! Oto karteczka, która pierwotnie miała być bazą pod rozkład tygodnia mojego syna - czyli chciałam zrobić sobie przyjemność a jak zwykle zrobię ją komuś, tym razem mojej przyjaciółce z Francji. Lubię robić rzeczy z jakimś przeznaczeniem, nie lubię tonąć w przedmiotach żeby potem przekł

Dostałam od koleżanki mojej siostry malutki krzaczek pomidorka koktajlowego. Zupełnie nie miałam pomysłu gdzie go posadzić gdyż obsadzone miałam wszystkie przeznaczone do tego miejsca ale znalazła jedna dosyć duża, gliniana donica i zaczęła się historia malutkiego pomidorka koktajlowego. Ten malutki krzaczek z czasem zaczął rosnąć nie zważając na brak miejsca. Dzisiaj to małe drzewko, które obrodziło niezliczoną już w tej chwili ilością małych kuleczek. Nie wierzyłam, że ujrzę tam jakikolwiek owoc a przez myśl mi nie przeszło że zobaczę ich aż tyle. Dzisiaj moje oczy cieszą się już takim widokiem. Nie znam jeszcze ich smaku ale jaki by nie był, obrazy zrekompensują ewentualne niedociągnięcia smakowe ale w sumie dlaczego miały by być? Tym samym, mój mały kwiatowy ogród zmienił się nieoczekiwanie w jednej malutkiej części w ogródek warzywny - w sumie jest to pewien pomysł na kolejny sezon ;-)) Pozdrawiam Was smakowicie, Ewa

Połączyłam tym razem dwie okazje a mianowicie rozpoczęcie roku szkolnego i wyzwanie zaproponowane przez blog Scrap.com.pl. Jest to wyzwanie#11 w którym należy wykonać wspomnienie z wakacji w formie skrapa lub albumu. Na samym początku myślałam o albumie, jednak nie mogłam się zebrać żeby wywołać zdjęcia. Skrap jakoś mi się nie komponował ale .... znalazłam dla niego zastosowanie i oto jest ! Z papierów zakupionych w sklepie Scrap.com.pl Beach Bum - Flip Flops Beach Bum - Hang Ten Beach Bum - Strips wszystkie z kolekcji Fancy Pants stworzyłam skrapa w formie Planu Lekcji. Myśl o zrobieniu zabawnego planu lekcji krążyła już od dawna po mojej głowie a kiedy połączyła się z pomysłem wyzwania proponowanego na zakończenie wakacji, bardzo się ucieszyłam ! I w sumie nie tylko ja, bo mój synek jest również zachwycony !!!! I o to chodziło ! !! Pozdrawiam Was serdecznie, Ewa