Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Kartki hand made na święta

Obraz
W tym roku się wyrobiłam ;-)) Zrobiłam ich tylko kilka sztuk jednak mimo wszystko, w minionych latach nawet takie kilka sztuk nie opuszczało czasami mojej szuflady. Na bazę wybrałam papier techniczny w kolorze różowym. Dzięki Biedronce, mam craftowe dziurkacze między innymi narożne  te właśnie znalazły tutaj swoje zastosowanie. Reszta dodatków to papiery w vintage`owe motywy scenek rodzajowych ozdób świątecznych firmy CRAFT & YOU . A z drugiej strony życzenia. Trochę zabawy, wykorzystane starych papierów, którym nie potrafię się oprzeć więc co jakiś czas kupuję i trochę czasu - to przepis na kartki świąteczne hand made ;-))  Pozdrawiam, Ewa

Świąteczna dekoracja DIY na Słodki Piątek

Obraz
Zawsze bardzo mi się podobały te zwisające z sufitu dekoracje świąteczne. Na Boże Narodzenie udało mi się stworzyć całkiem ładną kompozycję a co z Wielkanocą ? Tym razem myślałam raczej o stroiku. W mojej dzielnicy zaczęły się wiosenne porządki, podcinanie drzew i krzewów, pomyślałam,że to świetny czas żeby przynieść do domu parę gałązek i coś z tego wyczarować. Tak też się stało. Nie mogłam  się jednak opanować i okazało się,że mam ich dużo więcej niż planowałam... Jedna część wylądowała w wazonie w przedpokoju gdzie będzie oczekiwała w wodzie na zielone listki, druga część natomiast znalazła swoje miejsce na żyrandolu. Same gałązki wyglądały dosyć smutno,kolor ciemny, pąki nierozwinięte...kupiłam kiedyś w KiK`u takie gałązki z drobnymi różowymi kwiatuszkami i wiele się nie zastanawiając uruchomiłam klej na gorąco i okleiłam przyniesione gałęzie. Wyglądają jakby Pani wiosna wprowadziła się do mojego domu...bez względu na porę dnia, lubię spoglądać na nie do góry ;-)) Mała i w sumie ta

Wielkanoc o krok

Obraz
Pogoda bardzo wolniutko zaczyna wprowadzać nas w wiosenną atmosferę, żonkile w sklepach, krokusy w parkach potwierdzają, że to już niebawem, że już tuż tuż....A co w związku z nadejściem wiosny ? Świąteczny czas a wraz z nim domowe rękodzieło. Zdjęcie przedstawia moje jaja sprzed lat. Pewnego dnia pokochałam decoupage...wydawało mi się jakbym tymi serwetkami malowała ozdabiane przeze mnie przedmioty.  Uwielbiałam i uwielbiam do dzisiaj tylko brakuje mi na to jednak czasu, dobierać serwetki, przygotowywać do nich podłoże i ozdabiać czyli przyklejać przygotowany motyw. Wielu rzeczy z pewnością jeszcze nie wiem w tym temacie, koleżanki z branży wykorzystują dużo więcej materiałów i mediów, mimo wszystko lubię wracać do tej techniki  i się nią bawić. Polubiłam ją jeszcze bardziej kiedy trafiłam przypadkowo na WERNIKS SZKLĄCY samopoziomujący, końcowy. W czym on jest taki  rewelacyjny ? Tworzy na powierzchni warstwę jakby laki. Nie sposób zobaczyć brzegi serwetki, przedmiot staje się wykończ

Słodki Piątek z magazynem "WIELKANOC NA POLSKICH BLOGACH" pomysłu Karoliny z ŻYJ KOCHAJ I TWÓRZ

Obraz
Czas przygotowań do Świąt Wielkanocnych rozpoczęty !!!! Przed Wami magazyn pełen pomysłów i inspiracji stworzony przez niesamowitą Karolinę, 40 blogerek a między nimi i mnie ;-)) Karolinę przedstawiałam Wam już bliżej przy okazji prezentowania nowej odsłony mojego bloga. To ona bardzo skrupulatnie przygotowała dla mnie jego nową szatę graficzną. Cierpliwie wysłuchała moich wskazówek i rezultat okazał się być strzałem w dziesiątkę. Po jakimś czasie zapytała czy nie chciałabym współtworzyć magazyn, który chciała stworzyć przy okazji Wielkanocy. Bardzo się ucieszyłam, poczułam się wręcz wyróżniona tą propozycją gdyż wiedziałam, że będzie to z pewnością bardzo profesjonalnie przygotowany materiał. Wyszperałam parę zdjęć,podobnie jak współtwórczynie tego materiału i oto jest ! Zapraszam do oglądania i czerpania inspiracji ! Z pewnością wpasuje się w Wasze gusta i sprosta Waszym oczekiwaniom czego rezultatem będą Wasze cudownie udekorowane święta. Wystarczy kliknąć na zdjęcie poniżej a prze

Le Petit Marseillais i nie mogłam trafić lepiej

Obraz
Dokładnie takie mam odczucia po zastosowaniu mleczka do ciała tej firmy. Ale czy każdy z tej serii jest taki świetny jak ten ???? Kupiłam go z myślą o moich wiecznie przesuszonych dłoniach na które nie znalazłam jeszcze sposobu. Wszystkie jak dotąd przetestowane przeze mnie kremy nie miały w sobie niczego co by mogło mnie zaskoczyć pozytywnie. Pokrywały warstwą mazi przesuszoną skórę i dopóki się nie zmyła lub wytarła, była na dłoniach. I pewnego dnia dostałam od mojej siostry próbkę tego oto mleczka. Zachwyciło mnie przy pierwszym użyciu, idealnie nawilżyło i wygładziło dłonie. Jak nigdy zachowałam opakowanie próbki i pilnowałam kiedy będzie promocja na ten dokładnie skład. Udało się, doczekałam się i zachwycona stałam się jego właścicielką. Mleczko towarzyszy mi cały czas, stoi w kuchni ale bardzo często przenoszę go z miejsca na miejsce żeby mieć go w zasięgu ręki. Jego konsystencja jest tak między kremem a balsamem. Bardzo ładnie pachnie i po wtarciu w dłonie,sprawia, że natychmias

Organizacja papierów DIY

Obraz
Bardzo lubię mojego odmłodzonego "dziadka",ciągle jednak uczę się jak zorganizować jego przestrzeń. Dzisiaj jedna z propozycji na własnoręczne wykonanie.    W pierwszym momencie kupiłam dwa koszyczki wiklinowe, które idealnie wpasowały się w przestrzeń dwóch niewielkich otworów mojego sekretarzyka. Wszystko było dobrze do momentu aż zaczęłam wrzucać byle jak  byle gdzie papiery tworząc tym samym bałagan nie do okiełznania. Wtedy stwierdziłam, że jeden koszyczek musi zostać wyjęty a na jego miejsce powinno pojawić się coś, co będzie organizowało moje papiery.   To co znajdowałam było albo nie tego koloru, albo nie odpowiedniego rozmiaru albo niestety zbyt drogie...pewnego jednak dnia, wyprawa do Lidla okazała się być owocną nie tylko pod kątem zakupów ale i zdobyczy na ewentualne DIY. Kiedy zobaczyłam stojące na tych tekturowych podstawach kawy już wiedziałam, że trzeba je usunąć a pudełka zabrać bo będą idealne na to co sobie wymyśliłam. Nie byłam pewna jedynie rozmiarów więc

"Kobiety z 6 piętra" czyli film na Słodki Piątek

Obraz
Przed nami kolejny weekend i moja kolejna propozycja na wspaniały wieczór  "Kobiety z 6 piętra" !!!  źródło Plakat idealnie obrazuje sedno fabuły tego filmu, który opowiada równolegle historię dwóch światów. Jeden to świat zamożnej francuskiej rodziny, właściciela paryskiej kamienicy, drugi to świat hiszpańskich imigrantek zamieszkujących szóste piętro rzeczonego domu. Pomimo iż dzieli ich tak niewielka odległość, Pan Joubert nie zdaje sobie sprawy z ich obecności aż do momentu zatrudnienia nowej służącej Marii. Jej obecność wpływa na niego do tego stopnia, że zaczyna on interesować się losem kobiet mieszkających na poddaszu jego kamienicy. Co się takiego dzieje, że jak dotąd nie interesował się losem swojej wieloletniej służącej ani jej warunkami mieszkaniowymi. Czyżby to temperament młodej Marii porywa jego serce za którym zaczyna podążać...? Podąża za nią dosłownie na wspomniane 6 piętro i zaczyna dostrzegać bardzo wyraźnie różnice między życiem, które wiedzie a tym wspomn

Gadżety Kobiety

Obraz
Czyżbym była gadżeciarą ???? Kiedyś pewnie bym się oburzyła, dzisiaj stwierdzam, że te drobiazgi zwane gadżetami ubarwiają mój świat dlatego do ich doboru przywiązuję dużą uwagę, co więcej,  nie kupuję przypadkowych rzeczy. Gadżety kojarzą się pewnością każdej z nas z drogimi i wyszukanymi przedmiotami, których celem jest ułatwianie naszego życia łamiąc serca przypadkowych obserwatorów widniejącą na nich marką. Cóż, w moim przypadku definicja ta nie pasuje do gadżetów, które towarzyszą mojej codzienności jednak z premedytacją będę je w ten sposób nazywać. Nie są drogie ale są wyszukane gdyż bardzo skrupulatnie dobierane. Lubię kolor więc moje przydasie takie właśnie są, kolorowe i energetyczne. Kolory kolorami jednak zdecydowanie skłaniam się ku fioletowi i różu - one pojawiają się wszędzie,w moim wnętrzu, w mojej garderobie, w dodatkach biurowych, wyposażeniu torby.... moim kolorom nie potrafię się oprzeć więc zdarza się, że kosmetyczek ma kilka bo były piękne, kalendarzy jeszcze więc

Metamorfoza stolika pomocnika

Obraz
Dawno dawno temu....tak chyba muszę zacząć ten post, kupiłam stolik - pomocnik. Pomysłów na jego odnowienie miałam dużo, wybór kolorów przypadł jednak na zupełnie inny styl niż ten, który był zamierzony pierwotnie. W sobotę rano, bardzo spontanicznie przystąpiłam do dokończenia tego co zostało zaczęte już wiele wiele miesięcy temu. Pierwsza faza odnawiania polegała na wyczyszczeniu ze starego lakieru całej powierzchni stolika. Miałam ochotę zabejcować go na biało, położyłam nawet pierwszą warstwę białej bejcy i......i na tym się skończyło. Moja Tosia stoliczek zaadoptowała, pokochała go całym sercem i z tej miłości zaczęła go nawet po swojemu ozdabiać. Kiedy już ten temat przestał ją interesować i skupiła się raczej na użytkowaniu (w jednej z szuflad schowane są ulubione Tosi stempelki, karteczki, dziurkacze) stolika, stwierdziłam, że już czas nadać mu charakter. Tak jak wspomniałam na początku,chciałam początkowo żeby miał troszkę inny styl,chciałam żeby był elegancki ale oczywiście n

"Pan Batignol" czyli film na Słodki Weekend

Obraz
Spóźniłam się tym razem dlatego dzisiaj film na Słodki Weekend ! Film opowiada o właścicielu paryskiego sklepiku, który pomimo trwającej wojny, bardzo dobrze funkcjonuje, jest świetnie zaopatrzony a tytułowy Pan Batignol wiedzie beztroskie życie. Wszystko dzieje się za sprawą narzeczonego swojej córki, który jest kolaborantem i układając się z Niemcami, zapewnia sobie i rodzinie swojej wybranki spokojne i dostatnie życie. Wszystko co dobre ma jednak swój  koniec. Pewnego dnia Pan Batignol, zupełnie przez przypadek przyczynia się do aresztowania inteligenckiej rodziny żydowskiej, właścicieli kamienicy w której mieszka. O rodzinie słuch zanika, natomiast zupełnie nieoczekiwanie, przed drzwiami byłego mieszkania aresztowanych Żydów (które za sprawą narzeczonego staje się mieszkaniem Batignola) staje młodszy syn Simon. I w tym momencie w filmie następuje zwrot akcji. Dotychczasowa sielanka zmienia się w stąpanie po kruchym lodzie. Główny bohater za wszelką cenę chce pozbyć się chłopca jedn

Scrapbookingowy zeszyt wspomnieniowy

Obraz
Jakiś czas temu zakochałam się w scrapbookingowych papierach. Nie mogłam oderwać oczu od tej mnogości kolorów i wzorów...wszystko chciałam nimi oklejać !!! Ozdabiałam nimi zeszyty, tworzyłam własnoręcznie notesy...każda praca była dla mnie bardzo ważna bo wymagała skupienia, odpowiedniego doboru kolorów, wzorów, dodatków. Dzisiaj wiem, że żeby powstał dobry produkt tego typu,potrzeba natchnienia, powiem nawet że weny twórczej. Mnie jakoś wśród czasami przytłaczającej rzeczywistości nie udawało się tego poczuć dlatego zaprzestałam tego robić. Aż do dnia kiedy stwierdziłam, że szkoda żeby te papiery, które już mam, zniszczyły się gdzieś w szufladzie...w końcu kosztują duże pieniądze. I postanowiłam coś z tym zrobić. Wymyśliłam sobie, można powiedzieć, projekt 12/15 czyli po zakończeniu każdego miesiąca ozdabiam sobie jedną scrapbookingową stronę w specjalnie do tego przygotowanym zeszycie. Ozdobiłam najpierw pierwszą i ostatnią stronę Potem przyszedł już czas na podsumowanie pierwszego m

Biedronka i pomysł na słodki pokój dziewczyki

Obraz
Upiększanie i udoskonalanie wnętrza leży chyba w naturze kobiety...ciągle dążymy do doskonałości zmieniając lub poprawiając to co zostało zrobione. Ci, którzy mogą sobie na to pozwolić, wkładają w te zmiany wiele pieniędzy, inni mają Biedronkę. Cóż, powinnam obchodzić ten sklep dużym łukiem, jednak jak tu rezygnować z jego propozycji, które za niewielkie pieniądze zmieniają klimat mieszkania na niepowtarzalny ? Tosia ma w innym mieście koleżankę Martusię. Kącik w którym stoi jej łóżeczko jest ozdobiony kolorowymi naklejkami kotków (nawiasem mówiąc kupionymi chyba również w Biedronce), które przy ostatniej naszej wizycie bardzo głęboko zapadły Tosi w pamięci. Często wspominała o pokoju Martusi, o kolorach aż stwierdziła w końcu, że ona też chciałaby takie mieć. Na siłę ich nie szukałam, stwierdziłam, że jak będę miała w końcu jakieś kupić,to one mnie same znajdą. Tak też się stało !!!! Czwartkowe zakupy w Biedronce nie obyły się bez kupienia naklejek...! Wzorów było wiele, ja jednak wyb